Tyson Fury, który w styczniu 2025 roku ogłosił zakończenie kariery po dwóch porażkach z Ołeksandrem Usykiem, ponownie wzbudza zainteresowanie fanów boksu. Najnowsze nagrania z jego treningów sugerują, że "Król Cyganów" może szykować się do powrotu na ring.
Uratował honor Polaków na gali XTB KSW 106. Tak skomentował zwycięstwo
Na opublikowanych materiałach widać Fury'ego intensywnie trenującego z długoletnim trenerem Javanem "SugarHillem" Stewardem, sparującego przez 12 rund z niepokonanym ciężkim Rickym Gormanem oraz pracującego na worku wodnym z imponującą zwinnością. Fani szybko zauważyli jego poprawioną kondycję, co tylko podsyciło spekulacje o możliwym powrocie do walki.
Choć oficjalnie pozostaje na sportowej emeryturze, Fury nie ukrywa chęci na trzecią walkę z Usykiem. W jednym z wpisów na Instagramie napisał: "Pokonałem go dwa razy, świat zna prawdę. Kiedykolwiek, gdziekolwiek. Następnym razem w UK przed 100 tysiącami ludzi".
Jego menedżer, Spencer Brown, przyznał, że choć Fury oficjalnie zakończył karierę, odpowiednia oferta finansowa, zwłaszcza za walkę z Usykiem, mogłaby skłonić go do powrotu. Brown podkreślił, że wszystko zależy od "ryzyka i nagrody" .
W międzyczasie promotor Anthony'ego Joshuy, Eddie Hearn, wyraził nadzieję na zorganizowanie długo oczekiwanej walki między Joshuą a Furym. Hearn zauważył, że obaj bokserzy nie są już mistrzami świata, co może ułatwić negocjacje i doprowadzić do pojedynku, który od lat elektryzuje fanów boksu.
Czy to wszystko oznacza, że Tyson Fury rzeczywiście wróci na ring? Choć oficjalnych informacji brak, jego aktywność treningowa i wypowiedzi sugerują, że "Król Cyganów" jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.