Na takie wieści fani polskiego boksu czekali. 10 stycznia na gali w niemieckim Oberhausen Damian Knyba będzie walczyć z Agitem Kabayelem. Polak stanie przed szansą zdobycia pasa WBC Interim w kategorii ciężkiej.
"Niepokonany 'Polski Husarz' wystawi Kabayela na ciężką próbę w swojej walce powitalnej" - czytamy w oficjalnym potwierdzeniu na profilu Queensberry Promotions.
ZOBACZ WIDEO: Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
Knyba urodził się w Bydgoszczy, ale od wielu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych i ostatnio głównie tam toczy walki. 29-latek stoczył 17 zawodowych pojedynków i wszystkie wygrał, a aż 11 z nich przed czasem. W mediach często jest nazywany nowym Andrzejem Gołotą.
W październiku tego roku bez większych problemów wygrał z Joeyem Dawejko. W przeszłości pokonywał m.in. Marcina Siwego, Andrzeja Wawrzyka, czy Helamana Olguina. Teraz jednak czeka go największe wyzwanie w karierze.
Kabayel ma rekord 26-0. Na liście pokonanych ma znane nazwiska, bo wygrywał z Dereckiem Chisorą, Kevinem Johnsonem, a ostatnio znokautował Zhileia Zhanga, zdobywając pas tymczasowy WBC.
Zwycięzca nadchodzącego starcia automatycznie zyska prawo walki z Ołeksandrem Usykiem. Stawka pojedynku jest zatem bardzo wysoka. Ewentualne zwycięstwo otworzy mu drzwi do starć z najlepszymi zawodnikami kategorii ciężkiej.