Andy Ruiz Junior na zawodowstwie pozostaje niepokonany, stoczył 23 wygrane walki, 17 kończąc przed czasem. "Niszczyciel" mieszka na co dzień w kalifornijskim Imperial, ale urodził się w Meksyku i barwy tego kraju reprezentuje, podobnie jak dobrze nam znany Chris Arreola.
- Boks zacząłem trenować, gdy miałem sześć lat. Pierwszy pojedynek stoczyłem rok później. W dzieciństwie sprawiałem wiele kłopotów, za często używałem siły, dlatego ojciec zaprowadził mnie na salę treningową - wspomina "Junior" w rozmowie z toprank.com.
W czasach amatorskich Ruiz był trzykrotnym mistrzem swojego kraju w wadze super ciężkiej (+91 kg). W 2008 roku boksował w turnieju eliminacyjnym do Igrzysk Olimpijskich, ale nie osiągnął sukcesu i nie wywalczył biletu do Pekinu. Etap boksu amatorskiego zakończył ze świetnym bilansem 104 zwycięstw i 8 porażek.
[ad=rectangle]
25-latek, rówieśnik Szpilki, profesjonalną karierę rozpoczął w 2009 roku od nokautującego triumfu nad Miguelem Ramirezem. Pierwszy wartościowy test przeszedł w lipcu 2012 roku, odprawiając przed czasem Jonte Willisa, byłego amatorskiego mistrza Stanów Zjednoczonych. Niemal dokładnie rok później nastąpił czas poważnej konfrontacji, a ringową matura miała być potyczka z przymierzanym do rywalizacji z Tomaszem Adamkiem Joe Hanksem. Amerykanin legitymował się wówczas świetnym rekordem (21-0), ale z Ruizem wytrwał zaledwie cztery rundy. W następnych miesiącach nadeszły kolejne cenne zwycięstwa - nad Torem Hamerem i Mannym Quezadą. 20 grudnia Ruiza przetestuje były mistrz świata, Siergiej Liachowicz. Białorusin nie ma ostatnio dobrej passy (przegrywał m.in. z Bryantem Jenningsem) i pewnie nie zdoła przeciwstawić się młodszemu konkurentowi.
Andy Ruiz Junior | |
---|---|
Wiek | 25 lat |
Wzrost | 187 cm |
Zasięg ramion | 190 cm |
Waga | 113-124 kg |
Rekord | 23 zwycięstwa (17 przez nokaut), 0 porażek |
Liczba przeboksowanych rund | 73 |
Procent nokautów | 74 % |
Zaskakiwać może wysoka waga młodego pięściarza - w ostatnim występie Ruiz ważył prawie 124 kg, a przecież nie imponuje on warunkami fizycznymi. Sam zainteresowany wielokrotnie rozprawiał na temat swojej wagi, tłumacząc, że po prostu taka jest jego genetyka i nie jest w stanie wypracować na sali treningowej imponującej sylwetki, zaznaczając jednak, że boks nie jest kulturystyką i sześciopak na brzuchu wcale nie musiałby ułatwiać mu wykonywania swojego zadania między linami.
W ubiegłym roku słynna "Biblia Boksu", a więc Ring Magazine poświęcała dużo uwagi Ruizowi, tytułując jeden z artykułów "Meksykanin może przejść drogę od pulchnej nadziei do prawdziwego bohatera wagi ciężkiej". Kibice darzą mieszkańca Kalifornii coraz większą sympatią, bowiem gwarantuje on w ringu duże emocje i akcje od pierwszego gongu.
Ruiz ma również silne promotorskie "plecy", bowiem jego karierą kieruje olbrzymia grupa Top Rank dowodzona przez samego Boba Aruma, wieloletniego działacza na pięściarskim rynku, który opiekuje się m.in. Mannym Pacquiao. Dlatego "Niszczyciel" jest coraz śmielej pokazywany przez tamtejsze stacje telewizyjne, a na warunki treningowe również nie może narzekać. Wystarczy wspomnieć, że Ruiz miał okazję mierzyć się w ringu podczas sesji sparingowych z Evanderem Holyfieldem czy ... Andriejem Arłowskim, dawnym czempionem UFC.
Duży sportowy potencjał Ruiza już jakiś czas temu odkrył Dan Rafael, znany amerykański żurnalista zajmujący się pięściarstwem.
- Ruiz jest intrygującym prospektem wagi ciężkiej. On nie wygląda na gościa, który mógłby pochwalić się dobrą kondycją, ale ma szybkie ręce i niezłą siłę - wspomina dziennikarz na łamach toprank.com.
Szpilka mógłby wiele zyskać na konfrontacji z meksykańskim rówieśnikiem. Po sobotnim zwycięstwie nad Adamkiem "Szpila" wskoczy do czołowej piętnastki rankingu IBF wagi ciężkiej, bowiem stawką polsko-polskiej potyczki był pas International tej właśnie federacji. Z kolei Ruiz jest posiadaczem tytułu WBO Inter-Conti i zajmuje wysoką trzecią pozycję w rankingu tej organizacji, ponadto plasując 10. lokatę według WBC. Być może zabrzmi to naiwnie, ale fakt jest taki, że zwycięzca ewentualnej walki Szpilka vs Ruiz realnie przybliżyłby się do mistrzowskiej szansy. Dodajmy, że czempionem IBF i WBO jest Władimir Kliczko, zaś trofeum WBC dzierży Bermane Stiverne.
Rankingowe zestawienie
Federacje | Andy Ruiz Junior | Artur Szpilka |
---|---|---|
WBA | - | - |
WBC | 10 | - |
WBO | 3 | - |
IBF | - | - (ma zagwarantowane miejsce w czołowej 15-stce) |
BoxRec | 14 | 17 |