Trzykrotny mistrz świata wyzywa na pojedynek Briggsa
James Toney wyzwał na pojedynek Shannona Briggsa. Legendarny pięściarz uważa, że jego młodszy o 3 lata kolega powinien przestać uganiać się po całym świecie za Władimirem Kliczką i zmierzyć się z nim.
Trzykrotny mistrz świata na łamach portalu boxingscene.com rzucił wyzwanie kontrowersyjnemu zawodnikowi, który wokół siebie narobił ostatnio sporo medialnego szumu. Przypomnijmy, że Briggs w środę zakłócił w Hamburgu otwarty trening panującego mistrza królewskiej dywizji.
- Ludzie nie chcą już Kliczki jako mistrza. Ja jestem prawdziwym mistrzem. Świat chce zobaczyć walkę Kliczko - Briggs - grzmiał sfrustrowany Amerykanin, który za wszelką cenę pragnie zmierzyć się z ukraińskim czempionem.- Moja rada dla Shannona jest taka - zabieraj tyłek z powrotem do Stanów Zjednoczonych i przyjedź do mnie - powiedział ringowy weteran, który ostatnie zawodowe walki stoczył w listopadzie ubiegłego roku.
Niepokorny pięściarz o pseudonimie "The Cannon", który z uporem maniaka próbuje skraść show Kliczce, nie zdążył jeszcze odpowiedzieć na propozycję Toneya. Prawdopodobnie odniesie się do niej po powrocie z Niemiec.