Mateusz Masternak powalczy we Francji bez swojego pierwszego trenera

Mateusz Masternak w nadchodzącym pojedynku z Jeanem Markiem Mormeckiem będzie musiał sobie radzić bez pomocy Ulliego Wegnera. Głównego trenera polskiego pięściarza zastąpi Georg Bramowski.

Konrad Kaźmierczak
Konrad Kaźmierczak
Opiekun polskiego zawodnika, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie pojedzie z Polakiem do Francji. Doświadczony 72-letni szkoleniowiec ostatecznie postanowił pozostać w Niemczech, ponieważ w sobotę czeka go sporo obowiązków podczas gali w Oldenburgu. Trener Wegner będzie stał w narożniku Denisa Bojcowa, który zmierzy z Georgem Ariasem.
Wrocławskiemu pięściarzowi w trakcie piątkowego występu sekundował będzie Georg Bramowski. To niemiecki trener, który posiada polskie korzenie (urodził się w Bytomiu) i biegle mówi w naszym języku. W Sauerland Event pełni funkcję asystenta i najbliższego współpracownika Ulliego Wegnera.

Brak Wegnera w podparyskiej miejscowości Issy-les-Moulineaux może być jednak pewnym osłabieniem psychicznym. Dla 27-letniego "Mastera", którego czeka pojedynek o być albo nie być w światowej czołówce kategorii cruiser, to wyraźny sygnał, że nie jest priorytetowo traktowany przez niemiecką grupę promotorską.
Przed Masternakiem szalenie trudne zadanie. Jego najbliższy przeciwnik - 42-letni Mormeck to w końcu były mistrz świata federacji WBC i WBA w wadze junior ciężkiej.

Piątkowa konfrontacja ma status eliminatora federacji IBF. Zwycięzca piątkowego starcia automatycznie przybliży się do walki o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej z Yoanem Pablo Hernandezem. "Snajper", jak nazywany jest popularnie francuski bokser, ma ponoć to zagwarantowane w swoim kontrakcie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×