Władimir Kliczko stanowczo wypowiedział się o walce z Shannonem Briggsem

Władimir Kliczko oznajmił, że nie widzi żadnego interesu w ewentualnej walce z Shannonem Briggsem. Ukraiński czempion uważa, że na ten moment starcie z amerykańskim pięściarzem jest nierealne.

Konrad Kaźmierczak
Konrad Kaźmierczak

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBO, WBO, WBA, IBF w ostatnich miesiącach był prześladowany przez 43-letniego Amerykanina. Kontrowersyjny bokser między innymi storpedował Kliczce konferencję prasową, a także próbował dopaść go w jednej z restauracji. Po szalonych wybrykach "The Cannona" w mediach coraz częściej pojawiały się spekulacje na temat możliwego pojedynku obu panów. Ukraiński mistrz stanowczo jednak podkreślił, że taka konfrontacja nie jest możliwa.

- Briggs jest trochę szalony. On po prostu stara się doprowadzić do walki ze mną, ale w tej chwili jest to nierealne - powiedział "Doktor Stalowy Młot", jak nazywany jest popularnie ukraiński zawodnik.
Briggs, który w przeszłości był mistrzem świata królewskiej dywizji, powrócił na zawodowy ring po prawie czterech latach bezczynności. W 2014 roku reprezentant Stanów Zjednoczonych zanotował siedem zwycięstw, jednak żadne z nich nie zostało odniesiono w starciu z wysoko notowanym przeciwnikiem.

Kolejny występ młodszego z braci Kliczków został zaplanowany na 25 kwietnia. W Barclays Center na Brooklynie w Nowym Jorku 38-letni Ukrainiec zmierzy się z niepokonanym Bryantem Jenningsem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×