Już 25 kwietnia pochodzący z Filadelfii pięściarz zmierzy się w Madison Square Garden z ukraińskim czempionem. Stawką pojedynku będą pasy mistrzowskie WBA, WBO, IBF i IBO. Do najważniejszego występu w dotychczasowej karierze reprezentant Stanów Zjednoczonych przygotowuje się w Houston.
- To naprawdę miło trenować z dala od domu i wszystkich rozrywek. Mam tutaj swój cały zespół, jestem w stanie skupić się tylko i wyłącznie na boksie - powiedział pretendent do tytułu mistrzowskiego.
[ad=rectangle]
Ukrainiec dominuje w królewskiej dywizji od 2006 roku, jego przeciwnik dopiero cztery lata później rozpoczął swoją karierę zawodową. Bryant Jennings wierzy jednak w swoje zwycięstwo.
- To jest szczyt góry, jeśli chodzi o boks w wadze ciężkiej. Nie ma nic wyżej niż walka z Kliczko. Jestem gotowy, aby zakończyć panowanie Kliczki jako mistrza wagi ciężkiej. On został pokonany już wcześniej i może zostać pokonany ponownie. Jestem przekonany, że mam sportowe umiejętności, aby wejść na górę i zanieść te pasy do domu, do Ameryki - dodał.
- Zamierzam napisać własną historię 25 kwietnia. Jestem tym podekscytowany, odliczam dni. Jestem bardzo wdzięczny moim promotorom jak również mojemu menedżerowi za doprowadzenie do tej walki. Zwycięstwo nad Kliczką z pewnością przywróci chwałę amerykańskiej wagi ciężkiej. Detronizacja Kliczki otworzy wiele drzwi w mojej karierze - podkreślił 30-letni pięściarz promowany przez Gary Shaw Productions.