- Debiut "Ugotowanych" z udziałem sportowców już dziś wieczorem, natomiast odcinek z mojego domu wyemitowany zostanie we wtorek 5 maja. O szczegółach nie będę mówić, zachęcam do oglądania. Na pewno będzie ciekawie i smacznie - mówi Ewa Brodnicka, która o główną nagrodę w programie rywalizowała z Anielą Bogusz (sporty sylwetkowe), Tomaszem Puzonem (karate) i Tomaszem Wojdą (sumo).
[ad=rectangle]
Podczas czterech przepełnionych sportową rywalizacją wieczorów dowiemy się, czy Rocky Balboa jadał zapiekanki, który z uczestników marzy o byciu celebrytą oraz czy po raz pierwszy w programie zobaczymy Nyotaimori, szerzej znane jako body sushi - w ten sposób reklamowany jest program "Ugotowani".
Pięściarka Tymex Boxing Promotion nie ukrywa, że podczas nagrań wcale nie było łatwo. - Rano trenowałam i przygotowywałam się do walki z Giną Chamie, a od g. 14:00-15:00 do późnych godzin wieczornych, nawet g. 22:00-23:00 pracowaliśmy w kuchni w towarzystwie kamer. Początkowo one peszyły, ale potem można powiedzieć, że do nich przywykłam. Przecież ten program cieszy się ogromną popularnością, ogląda go cała Polska - powiedziała.
Promowana przez Mariusza Grabowskiego zawodniczka oczywiście nie może zdradzić, kto zwyciężył w "Ugotowanych". - Zapraszam do wspólnego oglądania i gotowania. Było naprawdę ciekawie i mocno się wciągnęłam. Kiedy zaproponowano mi udział w programie, zastanawiałam się może z 10 sekund. Wiedziałam, że to wspaniała przygoda - dodała zawodniczka, która może wkrótce boksować o mistrzostwo świata.
Aby przybliżyć się do tego celu Brodnicka musi odnieść zwycięstwo 16 maja na gali organizowanej przez Tymex Boxing Promotion w Inowrocławiu. - Przed poprzednią walką doznałam kontuzji stawu skokowego, dlatego teraz szczególnie uważam na lewą nogę. Na zajęcie biegowe czy szybkościowe zakładam stabilizator na stopę, bo nie chcę ryzykować długotrwałego rozbratu z boksem. Cieszę się, że będę walczyć z Włoszką Monicą Gentili, bo jeszcze tak agresywnej rywalki nie miałam - mówi niepokonana Polka, która ma na koncie 7 zawodowych wygranych. Z kolei jej przeciwniczka legitymuje się rekordem 4-2.