Konferencja promująca walkę okazała się jedną z najbarwniejszych, jakie odbyły się w ostatnich latach. Fury pojawił się w stroju Batmana i odegrał zabawną scenkę, w której pokonał swojego słynnego wroga Jokera.
- Ty będziesz następny! Po walce ze mną będziesz wyglądał tak jak on. Jesteś stary i zostaniesz przeze mnie znokautowany - krzyczał Fury do Ukraińca.
- Jestem pewny zwycięstwa w tej walce. To będzie łatwy pojedynek. Kliczko ma w nazwisko "KO" i w pojedynku ze mną przegra przez KO. Bronił tytułu w walkach z Amerykanami i Europejczykami, ale mnie nie pokona - zapowiadał pewny siebie Brytyjczyk.
Nie jest to pierwsza konferencja, podczas której Fury atakował Kliczkę. W lipcu stwierdził, że walka z Ukraińcem ma dla niego osobisty wymiar.
- Ta walka to coś więcej niż tylko wydarzenie sportowe. To dla mnie misja, żeby uwolnić boks od takiego nudziarza jak Kliczko. Chcę pozbyć się jego i jego nudnego stylu z kategorii ciężkiej - zapowiadał Brytyjczyk.
- Kliczko ma tylko jedną kombinację - lewy, prawy i lewy sierp. To ma być dla mnie zaskoczeniem? Kiedy uderzę w jego szczękę, roztrzaska się jak szkło rzucone na ścianę - groził.
Stawką walki będą należące do Kliczki mistrzowskie pasy IBF, WBA i WBO w kategorii ciężkiej.
