Helenius znokautowany. Pierwsza porażka w karierze "Nordyckiego Koszmaru"

 / Na zdjęciu rękawica bokserska
/ Na zdjęciu rękawica bokserska

Do sporej niespodzianki doszło w walce wieczoru gali boksu zawodowego w Helsinkach. Faworyt miejscowej publiczności Robert Helenius przegrał przez nokaut z doświadczonym Johannem Duhaupasem. Dla Fina jest to pierwsza porażka w karierze.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Heleniusa pojedynek z doświadczonym Francuzem miał być krokiem w drodze do walki o jeden z pasów mistrza świata, do której typowano go już od dawna. Duhaupas pokrzyżował jednak jego plany, nokautując go potężnym prawym w szóstej rundzie - dwumetrowy Fin przepuścił cios "Jaszczura" między rękawicami i runął na deski.

Porażka "Nordyckiego Koszmaru" przed własną publicznością sprawia, że 32-latek przynajmniej na pewien czas musi zapomnieć o walce o mistrzostwo. Helenius legitymuje się obecnie bilansem 22-1 (13 KO).

35-letni Duhaupas, który we wrześniu 2015 roku wytrwał w ringu 11 rund z mistrzem świata WBC Deontayem Wilderem, wygrał po raz 34, a 21. raz zakończył swoją walkę przed czasem. Przegrał trzykrotnie, przy czym do ostatniego gongu nie dotrwał tylko w starciu z Wilderem.

Zobacz wideo: Pudzianowski: kilka informacji już mam, życzę tym panom powodzenia

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (0)