Mateusz Borek: Nie będzie żadnego powrotu, Adamek wróci na PBN jako gość

Tomasz Adamek nie będzie podejmował kolejnej próby powrotu na ring - zapewnia Mateusz Borek. Dziennikarz Polsatu Sport napisał na Twitterze, że na kolejnej gali Polsat Boxing Night "Góral" pojawi się jako gość.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski

W sobotni wieczór Adamek przegrał w krakowskiej Tauron Arenie z Amerykaninem Erikiem Moliną przez nokaut w dziesiątej rundzie. 39-letni "Góral" w konfrontacji z o pięć lat młodszym rywalem prezentował się dobrze i do momentu przerwania walki prowadził na punkty. Tuż przed końcem dziesiątego starcia Molina trafił jednak potężnym prawym i Adamek padł na deski. Z wielkim trudem wstał, jednak sędzia ringowy nie zgodził się na kontynuowanie walki.

Były mistrz świata federacji WBC w wadze półciężkiej i federacji IBF w wadze junior ciężkiej przed pojedynkiem z Moliną zapowiadał, że jeśli przegra, zakończy karierę. - Podtrzymuję to - powiedział Adamek kilka minut po zakończeniu walki. - W ringu nie zostaje się, by przegrywać - to jest sport dla zwycięzców - dodał.

Jak zwykle w takich sytuacjach pojawiają się głosy, że "Góral" wróci do ringu, jeśli pojawi się atrakcyjna finansowo i sportowo propozycja. Mateusz Borek, który przyjaźni się z Adamkiem, zapewnia jednak, że to nie nastąpi. Na Twitterze napisał, że żadnego powrotu nie będzie, a na kolejnej Polsat Boxing Night zasłużony dla polskiego boksu zawodowego pięściarz pojawi się w roli gościa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×