Amerykański pięściarz grozi Arturowi Szpilce
Amerykański pięściarz wagi ciężkiej Travis Kauffman ma pretensje do Artura Szpilki i grozi Polakowi wyrównaniem rachunków w ringu. 31-latek z Pensylwanii wyraża chęć do konfrontacji ze "Szpilą".
Artur Szpilka potrafi odnaleźć się w mediach społecznościowych i za ich pomocą doczekał się już dwóch poważnych walk. Najpierw prowokował Bryanta Jenningsa i w styczniu 2014 roku stanął w szranki z filadelfijczykiem. Pojedynek przegrał przez techniczny nokaut w 10. rundzie. Nie zamierzał jednak zwalniać tempa i w wielu wypowiedziach medialnych dążył do potyczki z Tomaszem Adamkiem. W listopadzie 2014 roku stanął oko w oko z "Góralem" i pokonał dawnego mistrza dwóch dywizji wagowych na punkty.
"Szpila" planuje już powrót na ring po porażce z Deontayem Wilderem i wcześniej wyrażał chęć spotkania się między linami z Travisem Kauffmanem, z którym niegdyś miał okazję trenować. Amerykanin wypomniał to naszemu pięściarzowi, przestrzegając go w specjalnej wiadomości zamieszczonej w mediach społecznościowych.
Zwany kiedyś "Wielką Nadzieją Białych" Kauffman w uszczypliwym tonie odniósł się raz jeszcze do Szpilki, w swoim stylu zwracając uwagę na brak odporności na ciosy mańkuta pochodzącego z Wieliczki.
ZOBACZ WIDEO: Atakowali Polkę po igrzyskach i nazywali ją rasistką. "Bardzo mnie to bolało"- Jestem "człowiekiem ulicy" i takie zaczepki traktuję osobiście. Jeśli mieszkasz w szklanym domu, to nie powinieneś rzucać kamieniami. A jeśli masz szklaną szczękę, to uważaj na swoją buzię - dodał.
Kauffman na zawodowstwie boksuje od 2006 roku. Legitymuje się bilansem 31 zwycięstw (23 przez nokaut) i 1 porażki. W 2015 roku podczas gali Premier Boxing Champions rywalizował z Chrisem Arreolą. Na przestrzeni dwunastu rund był nieznacznie lepszy, choć sędziowie opowiedzieli się za "Koszmarem". Niedługo później okazało się, że dawny rywal Tomasza Adamka wpadł na testach antydopingowych, bowiem w jego organizmie wykryto obecność narkotyków i starcie zostało uznane za nieodbyte.