Izu Ugonoh stanie przed zdecydowanie najtrudniejszym wyzwaniem w zawodowej karierze. Na drodze 30-latka znalazł się Dominic Breazeale, który ma za sobą start na igrzyskach olimpijskich w Londynie oraz przegraną walkę o pas mistrza świata królewskiej dywizji wagowej z Anthonym Joshuą. "Big Trouble" zapowiada, iż 25 lutego na gali Premier Boxing Champions rozprawi się z polskim pięściarzem.
W dodatku, mierzący 201 cm pięściarz twierdzi, że prawdziwą sensację sprawi Gerald Washington, który upora się z panującym czempionem WBC, Deontayem Wilderem.
- Ugonoh? Niezły, duży i silny gościu. Udowodnił już, że ma mocne pięści. Zapowiada się naprawdę dobre widowisko, Izu lubi walczyć, ja także się nie cofam. Nie mogę się doczekać 25 lutego, ja znokautuję Ugonoha, a mój przyjaciel Gerald Washington zastopuje Deontaya Wildera! - powiedział.
Pierwotnie z "Bronze Bomberem" (pseudonim Wildera - red.) miał rywalizować Andrzej Wawrzyk, ale w jego organizmie wykryto zakazany stanozolol. W miejsce Polaka wskoczył wspomniany Washington, który jest dobrym znajomym Breazeale'a.
- Coś wspaniałego, Gerald ma okazję zabłysnąć, wielokrotnie razem trenowaliśmy, mieliśmy okazję sparować. Jestem podekscytowany na myśl o jego pojedynku o mistrzostwo świata WBC.
ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski nową gwiazdą polskiego MMA?