Rywal Tomasza Adamka: On znów może walczyć o mistrzostwo świata

zarabianie pieniędzy, organizując gale z udziałem T.Adamka w roli ,,walki wieczoru". Szkoda zdrowia i tyle. ,,Góral" to typowy junior ciężki, mniej niż 190 centymetrów wzrostu, mniej niż 100 kilogramów wagi i w walce z Joshuą, który wnosi na ring około 115 kilogramów i ma grubo ponad 190 centymetrów wzrostu nie ma co szukać. Nie chodzi tylko o warunki fizyczne, ale też fakt, że Adamek najlepsze lata ma już za sobą. Był świetnym bokserem wagi junior-ciężkiej, ale w wadze ciężkiej faktycznie ma szansę ,,obijać" 50-letniego Przemysława Saletę, Joey Abella i pewnie kilkudziesięciu innych bokserów, których można znaleźć na boxrec.com, ale walka o mistrzostwo świata szczególnie dla zdrowia Tomasza Adamka jest tak mu potrzebna jak szejkowi z Dubaju 10-te Ferrari w garażu. Jak ,,Góral" ma ochotę dalej walczyć to niech walczy, może z Zimnochem, może rewanż ze Szpilką, może z Rekowskim, Różańskim, Sosnowskim, bo na pewno Mateusz Borek świetnie by sprzedał takie walki, ale trzeba zejść na ziemię i nawet nie myśleć o takich pomysłach. Powtórzę się po raz kolejny, naprawdę szkoda zdrowia, a na PBN wypłata może i gorsza, ale można po walce iść na ,,dancing" na miasto, a nie wylądować w szpitalu.