W tym artykule dowiesz się o:
Adrien Broner (31-2, 23 KO) vs Ashley Theophane (39-6-1, 11 KO)
Data | 1 kwietnia |
Miejsce | DC Armory, Waszyngton, USA |
Stawka | Mistrzostwo świata WBA w wadze super lekkiej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Wyraźne zwycięstwo Bronera na punkty |
Wielkie boksowanie w kwietniu rozpoczniemy już w "Prima Aprilis", ale konfrontację Bronera z Theophanem nie traktujemy na żarty. Adrien Broner to jeden z największych skandalistów w zawodowym boksie, autor niezliczonych afer - obyczajowych, seksualnych i wielu, wielu innych. Pod koniec marca wypłynęły kolejne szokujące informacje, "Problem" został oskarżony o pobicie, kradzież i nielegalne posiadanie broni. Został wydany za nim nawet nakaz aresztowania, ale w cudowny sposób 26-latek uniknął tarapatów.
Kolejny problem - Broner nie zmieścił się w limicie wagowym na kwietniowe starcie i decyzją federacji WBA stracił pas. Theophane może być podrażniony, ale prawdopodobnie nie wystarczy mu pięściarskich argumentów, by zagrozić amerykańskiemu łobuzowi. Co prawda pretendent cieszy się serią sześciu zwycięstw z rzędu, ale dwukrotnie męczył się z co najwyżej przeciętnymi oponentami, zwyciężając niejednogłośnie na punkty.
Robert Helenius (22-0, 13 KO) vs Johann Duhaupas (33-3, 20 KO)
Data | 2 kwietnia |
Miejsce | Hartwall Arena, Helsinki, Finlandia |
Stawka | Wakujący pas WBC Silver w wadze ciężkiej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Heleniusa na punkty |
Helenius ma już dość leczenia ran i na dobre rozkręca karierę. Wielkolud z Helsinek długo nie odpoczywał i po grudniowym odprawieniu Franza Rilla bierze się za kolejnego rywala. Padło na Johanna Duhaupasa, który nazywany jest również francuskim "Rockym". Tę ksywkę zyskał po przegranej walce z Deontayem Wilderem, pokazał wtedy olbrzymie serce do walki, nadludzką odporność na ciosy i szaloną wręcz ambicję.
Zwycięzca zgarnia pas WBC Silver, który sam w sobie nie jest wielkim tytułem, ale może zagwarantować w niedalekiej przyszłości starcie o pełnoprawne trofeum World Boxing Council. W ringu będzie ciężko i potężnie - Helenius mierzy 200 cm przy wadze przekraczającej 110 kg, Duhaupas zaś ma 195 cm wzrostu i waży niespełna 110 kg.
Zobacz wideo: Z przymrużeniem oka - Borek rozwiązuje test wiedzy o Adamku
Źródło: SportoweFakty.pl
Data | 2 kwietnia |
Miejsce | Tauron Arena, Kraków, Polska |
Stawka | Wakujący pas IBF Inter-Continental w wadze ciężkiej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Minimalne zwycięstwo Adamka na punkty |
Tej walki nie trzeba anonsować polskim kibicom. Niezniszczalny Tomasz Adamek nie porzuca marzeń o podboju wagi ciężkiej i tym razem spróbuje obalić naprawdę solidnego Erica Molinę, który prawdopodobnie ma za sobą najlepszy obóz w karierze. "Drummer Boy" o konfrontacji z "Góralem" wiedział na 70 dni przed pierwszym gongiem, mógł więc rozplanować przygotowania i ze spokojem rozpocząć obóz. Amerykanin z Teksasu fizycznie wygląda na przygotowanego na grzmoty, ale dokładnie to samo można powiedzieć o wojowniku z Gilowic.
W stawce pas IBF Inter-Conti, na horyzoncie jest więc starcie o mistrzowski tytuł tej federacji, który póki co dzierży Charles Martin (o nim później). Wartość sportowa piątej edycji gali Polsat Boxing Night jest nieporównywalnie większa od wcześniejszej karty, gdzie Adamek bez problemu pokonał Przemysława Saletę.
Warto docenić cały undercard, bowiem znakomitą rozgrzewką mogą okazać się starcia Michała Cieślaka z Francisco Palaciosem, Mateusza Masternaka z Ericem Fieldsem, Andrzeja Wawrzyka z Marcinem Rekowskim, Rafała Jackiewicza z Michałem Syrowatką czy Ewy Brodnickiej z Anitą Torti.
Charles Martin (23-0-1, 21 KO) vs Anthony Joshua (15-0, 15 KO
Data | 9 kwietnia |
Miejsce | O2 Arena, Londyn, Wielka Brytania |
Stawka | Mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Joshuy przez nokaut w połowie walki |
Czy wypada w ogóle reklamować pojedynek, na który kilkanaście tysięcy biletów sprzedano w… 90 sekund? Zainteresowanie tym zestawieniem brytyjskich kibiców, tak pięknie przecież rozkochanych w boksie, jest nieprawdopodobne. Anthony Joshua nie zdążył jeszcze podpisać zawodowego kontraktu, a był już kreowany na dominatora królewskiej dywizji wagowej. Złoty medalista olimpijski kroczy od nokautu do nokautu i doczekał się, relatywnie szybko, mistrzowskiego starcia.
Charles Martin póki co traktowany jest jak wyrób mistrzopodobny, bowiem pas IBF powinien być w posiadaniu Tysona Fury'ego. Brytyjczyk stracił trofeum przy stoliku, a Amerykanin zdobył wakującą wersję w rywalizacji z Wiaczesławem Głazkowem. Ukrainiec długo nie powalczył, bowiem doznał kontuzji kolana i w trzeciej rundzie nie mógł już stać o własnych siłach. Martin, nazywany również "Księciem", ma idealną okazję do przełamania wszystkich hejterów i udowodnienia swojej klasy. Musi jednak pamiętać, że Joshua do tej pory jest jak krwiożercza maszyna, aż czternastu (!) rywali znokautował do trzeciej rundy.
Arthur Abraham (44-4, 29 KO) vs Gilberto Ramirez (33-0, 24 KO)
Data | 9 kwietnia |
Miejsce | MGM Grand, Las Vegas, Stany Zjednoczone |
Stawka | Mistrzostwo świata WBO w wadze super średniej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Ramireza na punkty |
Arthura Abrahama można lubić lub nie, ale Niemcowi należy się szacunek. Po raz kolejny wylatuje z Niemiec, by spróbować pojedynku na najwyższym poziomie. Co prawda, do tej pory takie wyjazdy kończyły się dla niego tragicznie i w starciu z młodziutkim Gilberto Ramirezem nie jest faworytem. Mierzący aż 189 cm wzrostu Meksykanin, który ma na koncie kilka wartościowych triumfów, może z przytupem wejść na tron kategorii super średniej i strącić z niego "Króla".
Porażka Abrahama byłaby definitywnym końcem pewnej ery w niemieckim boksie. Z piedestału zszedł już Marco Huck, blask stracił Feliks Sturm, a młodych następców nie widać. Nasi zachodni sąsiedzi mogą być w rozpaczy po nocy w MGM Grand w Las Vegas. Z drugiej strony, zwycięstwo nad Ramirezem sprawiłoby, że Abraham po raz kolejny zostałby narodowym bohaterem.
Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) vs Timothy Bradley (33-1-1, 13 KO) III
Data | 9 kwietnia |
Miejsce | MGM Grand, Las Vegas, Stany Zjednoczone |
Stawka | Wakujący pas WBO International w wadze półśredniej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Pacquiao na punkty po ciekawej walce |
Najgłośniejsza walka kwietnia w zawodowym boksie. Nie może być inaczej, gdy do ringu wychodzi żywa legenda tego sportu i jeden z najbardziej zasłużonych pięściarzy w historii tego sportu. Dla 37-letniego wojownika z General Santos City szykuje się trudny powrót, niekoniecznie ze względu na klasę rywala, bo tego akurat zna doskonale. "Pac Man" stracił wiele w oczach kibiców po przegranej "walce stulecia" z Floydem Mayweatherem Juniorem. Filipińczyk zaprezentował słaby, niepoukładany i pozbawiony pazura boks, ulegając wyraźnie na punkty "Pięknisiowi". To co najgorsze, działo się jednak po ostatnim gongu. Wielokrotny mistrz świata nie przyjął porażki z pokorą, twierdził, że werdykt jest dyskusyjny, a on sam doznał kontuzji barku i tylko dlatego nie zdołał dopaść odwiecznego wroga.
Teraz zarzeka się, że będzie to jego oficjalne pożegnanie z ringiem, bowiem czeka na niego wielka kariera polityczna i tej dziedzinie życia zamierza poświęcić się bez reszty. Po raz trzeci wejdzie do ringu z Timothym Bradleyem, obie wcześniejsze potyczki wygrywał dość wyraźnie, choć za pierwszym razem został brutalnie okradziony ze zwycięstwa, a sędziowie przez dwanaście rund prawdopodobnie byli myślami daleko od ringu.
Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) vs Steve Cunningham (28-7-1, 13 KO)
Data | 16 kwietnia |
Miejsce | Barclays Center, Nowy Jork, Stany ZjednoczoneO2 Arena, Londyn, Wielka Brytania |
Stawka | Mistrzostwo świata WBO w wadze junior ciężkiej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Głowackiego przed czasem w drugiej połowie walki |
I mamy kolejny szlagier! Tym razem w limicie kategorii junior ciężkiej, w dodatku z udziałem polskiego pięściarza. Głowacki, jedyny polski mistrz świata w zawodowym boksie, przystąpi do pierwszej obrony tytułu WBO. Pas zabrał w spektakularnym stylu Marco Huckowi i kontynuuje podbój amerykańskiego rynku. Na pierwszą obronę rywal wydaje się być idealny - Steve Cunningham to legenda dywizji cruiser, synonim męstwa i odwagi. "USS" wraca do tej dywizji i zamierza wrócić na szczyt. Nazywa Polaka "agresywną bestią", zapewniając jednocześnie, że okiełzna go między linami.
Cunningham stoczył po dwa boje z Tomaszem Adamkiem i Krzysztofem Włodarczykiem - wszystkie były ciekawe, naznaczone wymianami i akcjami. Tak samo powinno być w Barclays Center, choć do drzwi filadelfijczyka zbliża się wielkimi krokami staruszek czas. W lipcu skończy 40. lat i kwietniowa szansa będzie prawdopodobnie ostatnią w karierze. Jednego możemy być pewni, Cunningham zostawi w ringu całe serce, ale faworytem pozostaje "Główka".
Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) vs Dominic Wade (18-0, 12 KO)
Data | 23 kwietnia |
Miejsce | Inglewood Arena, Kalifornia, Stany Zjednoczone |
Stawka | Mistrzostwo świata IBF, WBA, WBc i IBO w wadze średniej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Gołowkina przez szybki nokaut |
O takich zestawieniach amerykanie zwykli mówić "mismatch", a więc pojedynek niegodnych siebie przeciwników. Na jednym biegunie wspaniały Giennadij Gołowkin, o którym można pisać peany. Mistrz świata czterech federacji, prawdziwy gladiator, prezentujący hybrydę maestrii technicznej i zwierzęcej siły. Na koncie 21. kolejnych zwycięstw przez nokaut, takiej serii w tej chwili nie ma żaden pięściarz. Po drugiej znany tylko koneserom Dominic Wade, pięściarz bez sukcesów, który według wszystkich racjonalnych przesłanek nie ma żadnych szans z Kazachem.
"GGG" wyczyścił praktycznie całą kategorię średnią, poza... Saul Alvarez. Jeśli Meksykanin zgodnie z oczekiwaniami upora się z Amirem Khanem, to powinien stanąć w szranki z Gołowkien, byłoby jasne, kto jest najlepszy w tej dywizji. Choć większość obserwatorów już teraz nie ma żadnej wątpliwości.
Andre Berto (30-4, 23 KO) vs Victor Ortiz (31-5-2, 24 KO) II
Data | 30 kwietnia |
Miejsce | StubHub Center, Kalifornia, Stany Zjednoczone |
Stawka | - |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Ortiza na punkty |
Zdaniem wielu fachowców pierwsze starcie Berto z Ortizem z 2011 roku było najlepszą walką roku. Na punkty zwyciężył "Vicious", który zasłużył potem na walkę z samym Mayweatherem. W pierwszej rundzie na deskach lądował Berto, w drugiej sytuacja się odmieniła i to Ortiz nie ustał ciosu rywala. W szóstym starciu obaj padali, niebywała historia! Po ostatnim gongu minimalnie triumfował Ortiz.
Dalsze losy obu pięściarzy nie były udane, obaj zaliczali bolesne wpadki, byli na zakręcie swoich karier i nawet przez chwilę mogło się wydawać, że między liny nie wrócą. Stało się inaczej i pod koniec miesiąca będziemy świadkami batalii lekko rozbitych, ale mających jeszcze swoje ambicje sportowców.