W programie #dziejesienazywo analizowano przyczyny bolesnej porażki Tomasza Adamka z Erikiem Moliną. "Góral" podczas sobotniej gali Polsat Boxing Night został znokautowany przez amerykańskiego osiłka w 10. rundzie pojedynku.
Izu Ugonoh, pięściarz wagi ciężkiej, uważa, że były mistrz świata dwóch kategorii wagowych zatracił swój atut, czyli szybkość.
- Mieliśmy nadzieję, że Adamek wygra, oczywiście. Dlatego ta walka została zorganizowana. Hala była wypełniona, ludzie przyszli właśnie dla niego. Mimo wszystko, cały czas była mowa, że Adamek będzie szybki. Jeżeli coś tracisz w życiu, to czasami jest tak, że nie jesteś w stanie tego odzyskać. Tak właśnie jest z szybkością - analizował Ugonoh.
- Adamek wcale nie był szybszy od Moliny. Jak Amerykanin przyśpieszał, to "Góral" nie widział tych ciosów. Oceniając brutalnie to, co stało się w sobotę - racjonalnego myślenia nie zabrakło tylko w tej walce, ale od kilku lat - dodał dziennikarz serwisu ringpolska.pl, Piotr Momot.