MB Boxing Night 6. Krzysztof Zimnoch zaskoczył kibiców. Hipnotyzer w narożniku boksera

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie czułem tak naprawdę dystansu. Nie wiem co powiedzieć, bo muszę zobaczyć jak to wszystko wyglądało. Na obecną chwilę wydaje mi się, że był chyba ode mnie szybszy. Wszystko jest ze mną w porządku - mówi Krzysztof Zimnoch po porażce na gali MB Boxing Night 6. - Z Frankiem się znamy jakiś czas. To nie chodzi o hipnozę tylko po prostu dzisiaj przeciwnik był lepszy. Nie mogę zwalać na hipnozę i Franka winy za moją porażkę - dodaje Zimnoch zapytany o obecność hipnotyzera w jego narożniku podczas walki.

Komentarze (3)
avatar
FIZOLOF
26.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani Krzysztofie, niech Pan idzie w trenerkę, itp. Swoje Pan zrobił. Życzę zdrowia. 
avatar
Tomek z Bamy
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chlopie,daj sobie spokoj. Zdrowie ma sie jedno. 
berserker
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zimnoch koniec z tobą nie walcz więcej jesteś słaby . walczyłeś ze słabszymi wygrywałeś a jak dochodziło do walk z dobrymi bokserami ups nie wyszło . rękawice na kołek