- To była spokojna walka. Nie podpalałem się, nie chciałem za wszelką cenę skończyć walki przed czasem. Zrobiłem dobrą robotę, jak na miesiąc przygotowań. Mogłem poszukać nokautu, chciałem się do końca ładnie pokazać. Widziałem, że przeciwnik poczuł ten cios, ale ja nie chciałem kończyć tej walki. Chciałem się pokazać do samego końca - mówił Kamil Kuździeń po zwycięstwie na gali Tymex Boxing Night 15.