Słaby początek i ratunek na PGE Narodowym
Biało-Czerwoni po słabym początku kwalifikacji do czempionatu Starego Kontynentu i porażkach z Czechami w Pradze (1:3) oraz kompromitującej klęsce w Kiszyniowie (2:3 z Mołdawią) znaleźli się na czwartym miejscu w pięciozespołowej grupie. Za naszymi reprezentantami znajdowały się tylko Wyspy Owcze, które były rywalem Polaków w czwartkowym meczu na PGE Narodowym. Zawodnicy prowadzeni przez Fernando Santosa, choć nie zachwycili grą, jednak po dwóch golach Roberta Lewandowskiego, sięgnęli po wygraną 2:0 i komplet punktów.
Teraz przed nimi wyjazd do Tirany i mecz z Albanią, która w czwartek mierzyła się z liderem, Czechami i dzięki przepięknej bramce Nedima Bajramiego w samo okienko, zdołała z Pragi wywieźć bardzo cenny remis. Wynik ten jest też bardzo korzystny dla Polaków, bo pozwolił na zmniejszenie punktowego dystansu do prowadzącej dwójki.
Kluczowy mecz z Albanią. Polacy faworytami
Niedzielne spotkanie z Albanią na pewno nie będzie należało do najłatwiejszych dla Biało-Czerwonych. Kibice wierzą jednak mocno, że słowa Roberta Lewandowskiego o braku charakteru drużyny narodowej wstrząsnęły zespołem i w każdym kolejnym spotkaniu będą prezentować nie tylko wyższe zaangażowanie w grę ale i lepszy poziom sportowy.
Polacy rozpatrywani są jako faworyci niedzielnego meczu. Kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie około 2.25 przy 3.70 na ich rywali. Remis w spotkaniu w Tiranie "wyceniony" został przez legalnych bukmacherów na około 3.45.
[i]Przytoczone kursy pochodzą z dnia 08/09/2023 r.; oferta może ulec zmianie.
[/i]
Wielka szansa Polaków i wyjątkowa promocja!
Jeden z operatorów przygotował dla nowych graczy znakomitą promocję, która może zachęcić do jeszcze większego emocjonowania się przebiegiem meczu z Albanią. Zachowując szczegółowe zasady zawarte w regulaminie, gracz może liczyć na bonus w postaci kursu 200.00 za dokładnie złotówkę postawioną na zwycięstwo Biało-Czerwonych!
Polacy niejednokrotnie udowodnili już, że trudne mecze są im niestraszne i presja może ich dodatkowo zmotywować. Dlatego ich zwycięstwo w Tiranie może smakować wyjątkowo i pozwolić na spokojniejsze oczekiwanie na październikowe i listopadowe spotkania kończące eliminacje do mistrzostw Europy.