Ostatnia prosta do wyborów! Kto będzie rządzić? Możliwe są niespodzianki

Już w niedzielę Polacy wybiorą swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu oraz wezmą udział w ogólnokrajowym referendum. Zbliżający się termin pójścia do lokali wyborczych elektryzuje nastroje społeczne. W tym roku walka wydaje się szczególnie zażarta, a politycy próbują prześcigać się w obietnicach wyborczych, choć równie chyba często w atakowaniu swoich przeciwników.

Obie strony sceny politycznej zapewniają, że zbliżające się głosowanie może być tym najważniejszym do 1989 roku, kiedy przeprowadzono pierwsze, jeszcze częściowo wolne, wybory po ustaleniach przy Okrągłym Stole. Kandydaci opozycji próbują przekonać uprawnionych do głosowania, że konieczne jest odebranie władzy obozowi Zjednoczonej Prawicy na czele z Prawem i Sprawiedliwością, a koalicja rządząca za wszelkę cenę chce utrzymać stanowiska, a nawet poszerzyć swoje strefy wpływów.

Zarówno sprawujący obecnie władzę, jak i opozycja mają swój żelazny elektorat. Gra toczy się więc obecnie o tych, którzy nie są zdecydowani na kogo oddać swój głos lub zastanawiają się czy w ogóle brać udział w wyborach. I bitwa ta toczyć się będzie do ostatnich godzin przed ciszą wyborczą. Ta rozpocznie się równo o północy z piątku na sobotę.

Bukmacherzy przygotowali wiele propozycji związanych z wyborami. Najważniejszą kwestią jest oczywiście wyłonienie ugrupowania, które zwycięży w powszechnym głosowaniu. I tak największe szanse na zdobycie największej liczby głosów ma obecnie zdecydowanie Zjednoczona Prawica. Kurs na ich triumf to zaledwie 1.10 i jak widać operatorzy nie przewidują niespodzianki a nawet sensacji, jaką byłaby wygrana Koalicji Obywatelskiej (kurs 5.50). Pierwsze miejsce innych partii lub koalicji to polityczne science-fiction. Kurs na wygraną Konfederacji to obecnie 300.00, Trzeciej Drogi wynosi 400.00, Lewicy kształtuje się na poziomie 1000.00, a Bezpertyjnych Samorządowców… 2000.00.

Ponieważ sondaże nie dają większych złudzeń co do ugrupowania, które wybory wygra, warto przyjrzeć się innym opcjom zakładów. Jednym z nich jest wytypowanie, kto okaże się lepszy w głosowaniu. Przy “pojedynku” Zjednoczonej Prawicy z Koalicją Obywatelską jest zdecydowany faworyt (1.10 na pierwsze z ugrupowań, 5.50 na drugie). Znacznie ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na wyniki drugoplanowych aktorów sceny politycznej.

I tak w “starciu” Konfederacji z Trzecią Drogą bukmacherzy nie widzą wyraźnego lidera. Kurs na wygraną Konfederacji wynosi około 1.80, a Trzeciej Drogi 1.90. Nieco większa przewagę prawicowe ugrupowanie ma nad Lewicą. Tutaj szanse na lepszy wynik partii Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena “wyceniane” są na 1.60 przy 2.15 na ich rywali. Podobnie wygląda sytuacja przy zestawieniu Trzeciej Drogi z Lewicą. Kurs na lepszy wynik koalicji Polski 2050 z PSL w tym “pojedynku” wynosi 1.92 przy 2.35 znajdującym się przy przeciwnikach.

Mocniej zainteresowani szczegółowymi wynikami wyborów, mogą znaleźć także kursy na wyniki poszczególnych kandydatów do sejmu w odniesieniu do najgroźniejszych rywali. I tak obecny premier Mateusz Morawiecki (Zjednoczona Prawica) zmierzy się z Borysem Budką (Koalicja Obywatelska). Bukmacherzy nie są wcale pewni, kto okaże się zwycięzcą w tym pojedynku. Kurs na Morawieckiego to 1.80, przy 1.90 dla Budki. Można więc spodziewać się, że każdy do ostatniej chwili będzie mocno walczyć o głosy.

Nie inaczej będzie w innych starciach. Choć propozycji operatorów jest wiele, warto spojrzeć na to, jak poradzą sobie ludzie związani ze sportem. W Krakowie numerem “2” na liście Koalicji Obywatelskiej jest była snowboardzistka i olimpijka, Jagna Marczułajtis-Walczak. Jej, choć nie bezpośrednim, rywalem na liście Zjednoczonej Prawicy jest Andrzej Adamczyk. Kurs nie jest korzystny dla byłej reprezentantki Polski, bowiem w zestawieniu H2H wynosi 2.30, a na ministra infrastruktury 1.55.

W okręgu 27., obejmującym powiat bielski, cieszyński, pszczyński i żywiecki z listy Koalicji Obywatelskiej startuje były prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner. Jeden z bukmacherów postanowił zestawić jego szanse z Grzegorzem Pudą, posłem Zjednoczonej Prawicy. Szanse na to, że były trener Adama Małysza osiągnie lepszy wynik, wyceniono na 1.95. Obecny parlamentarzysta w zestawieniu ceniony jest wyżej i kurs na jego wygraną z Tajnerem wynosi 1.75.

Ciekawą opcją jest również próba wytypowania, czy Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej zdoła zdobyć w Warszawie aż o 250 tysięcy głosów więcej niż aktualny wicepremier i minister kultury, "jedynka" Zjednoczonej Prawicy, Piotr Gliński. Kurs na takie zdarzenie jest ciekawy i wskazujący na mocne tego prawdopodobieństwo. Aktualnie wynosi on 1.60.

Niezwykle ciekawy scenariusz mogą przybrać wydarzenia związane z obsadzeniem stanowiska nowego premiera. Wygrana w wyborach niekoniecznie bowiem wiązać się będzie z uzyskaniem większości sejmowej, koniecznej do powołania gabinetu. Choć opcje stworzenia rządu mogą być skomplikowane, bukmacherzy proponują również zakłady na to, kto zostanie wyznaczony do tej misji i skutecznie ją wykona.

Faworytem do pozostania na fotelu premiera jest Mateusz Morawiecki (kurs: 1.27). Zgodnie z przewidywaniami, kolejnymi na liście nazwiskami są te związane z aktualną opozycją: jej lider, Donald Tusk (kurs: 5.00) oraz prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski (kurs: 10.00). Nisko “wyceniane” są szanse Jarosława Kaczyńskiego, który w ocenie bukmacherów zyskał kurs 66.00. Na końcu udostępnionej przez operatora listy znajdują się Sławomir Menten (kurs: 100.00) oraz Szymon Hołownia (kurs: 120.00).

Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę, 15 października. Lokale do głosowania otwarte będą od godziny 6:00 do 21:00. Równocześnie z elekcją do Sejmu i Senatu zostanie przeprowadzone referendum ogólnokrajowe, składające się z czterech pytań. By było wiążące, frekwencja musi wykroczyć ponad 50 procent uprawnionych do głosowania.