Novak Djoković - Hubert Hurkacz typy na mecz ATP Finals | 16.11.2023 r.

Novak Djoković od początku określany jest mianem głównego faworyta turnieju finałowego, ale nie wszystko idzie po myśli Serba. "Nole" stoczył bowiem dwa trzygodzinne boje. Na początek turnieju pokonał Holgera Rune, ale w swoim drugim meczu musiał uznać wyższość Jannika Sinnera. Porażka z zawodnikiem gospodarzy sprawiła, że Djoković chcąc awansować do półfinału bez oglądania się na wynik drugiego meczu, musi pokonać Huberta Hurkacza.

Hubert Hurkacz może przystąpić do starcia z Djokoviciem bez żadnej presji. Polak, który zastąpił kontuzjowanego Stefanosa Tsitsipasa, rozegra w Turynie tylko ten jeden mecz, a więc jest już bez jakichkolwiek szans na półfinał. Ma za to okazję, żeby po raz pierwszy w karierze pokonać Serba. Do tej pory sześć razy górą był Novak Djoković.

Bukmacherzy są bezlitośni dla Huberta Hurkacza. Zdecydowanym faworytem nadchodzącego pojedynku jest bowiem Novak Djoković. Kurs na zwycięstwo Serba wynosi jedynie 1.14. Przy nazwisku Huberta Hurkacza widoczny jest mnożnik 6.00. To jasno pokazuje, że postawienie zakładu pojedynczego na wygraną "Nole" mija się z celem.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 15/11/2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Novak Djoković był ostatnio bliski odniesienia 20. zwycięstwa z rzędu, ale fenomenalną serię Serba przerwał Jannik Sinner. To pokazuje, że Djoković wcale nie jest tak "nietykalny", na jakiego wielu go kreuje. Zwłaszcza, że Serb w 5 z 6 ostatnich meczów tracił za każdym razem przynajmniej jednego seta. To może rodzić szansę dla Huberta Hurkacza. Wrocławianin zagra bez presji. I owszem, nie jest rytmie meczowym, ale rozegrany set pokazowy przeciwko Tiafoe pozwolił Polakowi zapoznać się z turyńskimi kortami. Za ewentualnym przynajmniej jednym setem wygranym przez Hurkacza przemawia też ostatni pojedynek przeciwko Djokoviciowi. Polak dość mocno postawił się liderowi rankingu podczas tegorocznego Wimbledonu. "Hubi" przegrał co prawda 1:3, ale w dwóch pierwszych, wygranych przez Djokovicia partiach doprowadzał do tie-breaków.

Ostatnie dwa mecze Djokovicia na ATP Finals w Turynie były niezwykle zacięte. Serb rozegrał w nich łącznie aż cztery tie-breaki. Powyżej wspomniano też, że w poprzednim pojedynku Hurkacza z Djokoviciem doszło do dwóch tie-breaków. Całkiem możliwe, że tym razem przynajmniej jeden set zakończy się w taki sposób. Zwłaszcza, że "Nole" zdaje się nie być w optymalnej formie, a Hurkacz znany jest ze swojej zadziorności. Zwłaszcza kiedy gra z pozycji wyraźnego underdoga.

Novak Djoković i Hubert Hurkacz znają się niczym łyse konie. Serb i Polak grali przeciwko sobie już sześciokrotnie. Zła informacja dla wrocławianina jest jednak taka, że jeszcze nigdy nie wygrał z "Nole".

Novak Djoković rozpoczął turniej w Turynie od wygranej 2:1 nad Holgerem Rune. W drugim meczu, po fenomenalnym boju, dość niespodziewanie przegrał 1:2 z Jannikiem Sinnerem.

Hubert Hurkacz przyjechał do Włoch jako pierwszy rezerwowy, ale wskoczy do rywalizacji z powodu kontuzji Stefanosa Tsitsipasa. Przed turniejem finałowym Polak występował na kortach w Paryżu, gdzie w ćwierćfinale imprezy przegrał 1:2 z Grigorem Dimitrowem.

Transmisja meczu Djoković - Hurkacz dostępna będzie na antenie Polsatu Sport. Abonenci mogą skorzystać też z usługi Polsat Box Go. Pojedynek już w czwartek, a więc 16 listopada o godzinie 14:30.