Legia Warszawa chce odwrócić losy dwumeczu. Bukmacherzy mają swoje typy

Po udanych występach w fazie grupowej Legia Warszawa wywalczyła awans z drugiego miejsca, wyprzedzając AZ Alkmaar oraz Zrinjski Mostar. W ramach 1/16 finału trafiła natomiast na Molde, czyli rywala absolutnie w zasięgu. Dla Wojskowych spotkanie w Norwegii zaczęło się wręcz dramatycznie. Pierwszą bramkę stracili w 12. minucie, a po niespełna półgodzinie gry gospodarze prowadzili aż 3:0. W drugiej połowie Legia kompletnie się odmieniła, ruszyła do ataku i odrabiania strat. Trafienia Josue i Rafała Augustyniaka sprawiły, że końcowy rezultat nie jest dla stołecznej ekipy zły, zwłaszcza, że największym atutem Molde wydaje się być sztuczna murawa.

Przed własną publicznością Legia Warszawa musi odrobić straty, jeśli marzy o awansie do 1/8 finału Ligi Konferencji. Wynik z wyjazdowego meczu w Norwegii sprawia, że konieczne jest dla niej zwycięstwo. Bukmacherzy uważają, że faworytem do awansu jest Molde, któremu wystarczy remis. Kurs na dalsze występy Norwegów w europejskich pucharach wynosi 1.51. W przypadku awansu Legii Warszawa jest to natomiast 2.55.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 21/02/2024 r.; oferta może ulec zmianie.

W Norwegii Legia musiała zmierzyć się ze sporą przeszkodą w postaci sztucznej murawy, na której Molde gra na co dzień. Pierwsza połowa sugerowała, że Wojskowi muszą przystosować się do panujących warunków, lecz gdy to zrobili, kompletnie zdominowali gospodarzy. Ekipa Kosty Runjaicia dość przeciętnie weszła w rundę wiosenną, zaliczyła już wpadkę w rywalizacji z Puszczą Niepołomice, natomiast skupia się obecnie szczególnie na wynikach w Lidze Konferencji. Molde ma po swojej stronie argumenty, lecz to stołeczna ekipa pokazała, że przed swoją publicznością, na własnym terenie, jest w stanie pokonać rywala, który prezentuje zbliżony poziom.

Czwartkowy mecz 1/16 finału Ligi Konferencji Europy pomiędzy Legią Warszawa a Molde rozpocznie się o godzinie 21:00. Transmisja tego starcia będzie dostępna w polskiej telewizji na TVP 2 i TVP Sport oraz za pośrednictwem platformy streamingowej Viaplay.