Legia Warszawa podtrzyma fantastyczną serię? Jest krok od awansu

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Legia Warszawa jest już pewna gry w kolejnej fazie Ligi Konferencji Europy. Pytanie brzmi jednak, czy będzie to 1/16, czy od razu 1/8 finału? Wszystko może wyjaśnić się już po najbliższym meczu z Lugano. Eksperci ocenili szanse "Wojskowych".

Legia Warszawa o krok od 1/8 finału Ligi Konferencji Europy

Z jednej strony Legię Warszawa dzieli zaledwie krok od zapewnienia sobie bezpośredniego awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Z drugiej strony pojedynek przeciwko Lugano może być najtrudniejszym sprawdzianem dla podopiecznych Goncalo Feio.

Zacznijmy jednak po kolei. Polskie kluby, a więc Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok nie mają się czego wstydzić, a ich piłkarze powinni wręcz chodzić z podniesionymi głowami. "Wojskowi" i "Jaga" podbijają bowiem Ligę Konferencji Europy. Zwłaszcza Legia, która legitymuje się kompletem 4 zwycięstw i jako jedyna w całej stawce nie straciła jeszcze ani jednej bramki.

To sprawiło, że Legia Warszawa jest już pewna gry w kolejnej fazie Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Goncalo Feio, nawet jeśli przegraliby dwa ostatnie mecze fazy ligowej przeciwko Lugano i Djurgarden, to i tak zagrają w 1/16 finału tych rozgrywek. Tak rozpędzonej Legii to jednak na pewno nie zadowoli. Zwłaszcza że niewiele brakuje, aby Legia już teraz zapewniła sobie miejsce w czołowej ósemce. To z kolei da bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy.

Warunek? Zwycięstwo z Lugano oraz korzystne wyniki na innych boiskach. Jeśli Legia rzeczywiście wygra, to o spełnienie drugiego warunku nie powinno być trudno. Zwłaszcza że statystycy z profilu Football Mets Data wyliczyli, że "Wojskowi" mają aż 99% szans na zajęcie miejsca w czołowej ósemce.

Czy Legia Warszawa faktycznie pokona Lugano? Szwajcarska drużyna to najwyżej klasyfikowany rywal, z którym przyjdzie się mierzyć Legionistom w trwającej edycji Ligi Konferencji Europy. Lugano wygrało trzy mecze i zanotowało tylko jedną porażkę. Z drugiej strony Legia ma przecież na koncie komplet zwycięstw i ani jednej straconej bramki. To właśnie podopieczni Goncalo Feio przystąpią do środowego starcia w roli faworytów.

Kurs w STS na zwycięstwo Legii Warszawa z Lugano wynosi 1.98. Mnożnik na zwycięstwo Lugano to 3.40, a remis wystawiono po kursie 3.60. To tylko potwierdza, że faworytem do zwycięstwa są "Wojskowi".

Spójrz jeszcze na wyniki Legii Warszawa i Lugano w trwającej edycji Ligi Konferencji Europy:

Legia Warszawa w LKE

  • Omonia Nikozja - Legia Warszawa 0:3
  • Legia Warszawa - Dynamo Mińsk 4:0
  • TSC - Legia Warszawa 0:3
  • Legia Warszawa - Betis Sewilla 1:0

Lugano w LKE

  • Lugano - Gent 2:0
  • TSC - Lugano 4:1
  • Mlada Bolesław - Lugano 0:1
  • Lugano - HJK 3:0

200 złotych bonusu za gola Legii przeciwko Lugano

Ciekawą promocję na mecz Legia Warszawa - Lugano przygotował legalny bukmacher STS. Jest nią 200 złotych bonusu za typ na gola "Wojskowych". Jak z niej skorzystać?

Wymagana jest przede wszystkim rejestracja z kodem promocyjnym BETPROMO. Możesz go wpisać ręcznie lub kliknąć w grafikę z promocją, a wówczas bukmacher sam aktywuje wspomniany kod promocyjny. Oprócz tego STS oczekuje akceptacji obu zgód marketingowych, wpłaty minimum 50 złotych oraz wysłania pierwszego kuponu. Może to być kupon pojedynczy lub akumulowany, ale jego stawka musi wynosić przynajmniej 2 złote, a na kuponie należy umieścić zakład na gola Legii. Trafiasz i zgarniasz 200 złotych bonusu.

Przy okazji tej promocji warto wspomnieć, że Legia Warszawa zdobyła już jedenaście goli w czterech meczach trwającej edycji Ligi Konferencji Europy. Jeśli spojrzeć na wszystkie rozgrywki, to "Wojskowi" strzelali przynajmniej po dwie bramki aż w dwunastu ostatnich spotkaniach.

Mecz Legia Warszawa - Lugano zostanie rozegrany 12 grudnia. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 18:45.

Komentarze (3)
avatar
Henryk Hanzlik
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
12,12 to czwartek a nie środa . Jak piszesz artykuł to sprawdż wszystkie dane to nie jest trudne dziennikarzyno