Są na ustach wszystkich. Giganci podtrzymają świetną passę?

Getty Images / David Price/Arsenal FC / Na zdjęciu: Arsenal
Getty Images / David Price/Arsenal FC / Na zdjęciu: Arsenal

W poprzednim sezonie wszyscy żyli niesamowitym wyczynem Bayeru Leverkusen. W tym przynajmniej częściowo nawiązać próbują do niego ekipy Arsenalu, Juventusu i PSG. Eksperci już ocenili, czy to ma prawo się udać. Sprawdźmy szczegóły.

Arsenal, Juventus i PSG u siebie nie przegrywają

Arsenal, Juventus i PSG - tylko te trzy drużyny, biorąc pod uwagę pięć najsilniejszych lig, nie przegrały jeszcze żadnego ligowego spotkania przed własną publicznością. Jak długo potrwa ich seria? Czy któraś z nich, a może wszystkie zakończą sezon ligowy bez domowej porażki?

Swoimi przewidywaniami już podzielili się eksperci. I widać, że najwięcej szans daje się PSG. Kurs na to, że paryżanie nie przegrają w tym sezonie Ligue 1 przed własną publicznością wynosi 2.40. Niewiele wyższy jest mnożnik na Arsenal. Brak domowej porażki "Kanonierów" w sezonie 2024/25 w Premier League oszacowano na 2.80. Najmniej szans daje się Juventusowi, gdzie scenariusz, w którym "Stara Dama" nie przegrywa żadnego domowego spotkania w Serie A w sezonie 2024/25 wyceniono na kurs 5.25.

PSG na najlepszej drodze po czwarte mistrzostwo z rzędu

PSG znów dzieli i rządzi w Ligue 1. Paryżanie nic nie zrobili sobie z odejścia Kyliana Mbappe i aktualnie mogą pochwalić się aż 10 punktami przewagi nad drugą w tabeli Marsylią. Motorami napędowymi PSG są Bradley Barcola i Ousmane Dembele, który strzelili odpowiednio dziesięć i osiem bramek w trwającym sezonie Ligue 1.

Nie może dziwić więc, że bukmacherzy wierzą w scenariusz, w którym PSG nie przegra żadnego domowego spotkania w Ligue 1 w tym sezonie. Zwłaszcza że paryżanie mogą pochwalić się na ten moment 12 zwycięstwami i 4 remisami i to biorąc pod uwagę zarówno domowe, jak i wyjazdowe mecze.

PSG jest na dobrej drodze, aby zdobyć czwarty z rzędu tytuł mistrza Francji. Gdyby nie Lille w sezonie 2020/21, to paryżanie walczyliby obecnie o 12 tytuł z rzędu. Imponujące.

Emirates Stadium nie do zdobycia

Nie do zdobycia w tym sezonie Premier League jest póki co Emirates Stadium. Arsenal, choć w ligowej tabeli zajmuje dopiero czwarte miejsce, to przed własną publiką może pochwalić się 5 zwycięstwami i 3 remisami.

W ostatniej kolejce "Kanonierzy" zremisowali u siebie 0:0 z Evertonem, ale jedyne, czego im zabrakło, to skuteczności. Dwa kolejne mecze pokazały jednak, że Arsenal wyregulował celownik. Londyńczycy strzelili najpierw trzy bramki w Pucharze Ligi Angielskiej, a następnie pięć w Premier League. W obu meczach rywalem byli piłkarze Crystal Palace. To dobrze wróży na kolejne starcia i pokazuje, że Arsenal rzeczywiście może zakończyć sezon bez ligowej porażki na własnym obiekcie.

Mistrzowie remisów

W zeszłym sezonie Juventus przegrał tylko jeden mecz w Serie A przed własną publicznością. W tym wciąż ma szansę zakończyć kampanię ligową bez żadnej porażki na Allianz Stadium w Turynie.

Co prawda "Stara Dama" gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, o czym świadczy 7 zwycięstw i 10 remisów w Serie A. Fakty są jednak takie, że Juventus nie przegrał jeszcze ani w domu, ani też w delegacji. I co ciekawe, gorzej Juventusowi idzie na Allianz Stadium, gdzie w dziesięciu ostatnich kolejkach wygrał tylko trzy razy. Stąd też bukmacherzy nie dają "Starej Damie" aż takich szans, jak PSG czy Arsenalowi, na zachowanie statusu niepokonanej przed własną publicznością.

Komentarze (0)