Włochy opłakują papieża. Mistrz Polski musiał zmienić plany

PAP/EPA / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Włochy opłakują śmierć papieża, w kółku Paweł Korpuliński
PAP/EPA / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Włochy opłakują śmierć papieża, w kółku Paweł Korpuliński

Paweł Korpuliński w ten weekend miał rozpocząć zmagania w Drift Masters. Pierwsza runda mistrzostw Europy na torze Vallelunga pod Rzymem została odwołana z powodu śmierci papieża Franciszka. W kraju obowiązuje żałoba narodowa.

W tym artykule dowiesz się o:

Papież Franciszek zmarł w wielkanocny poniedziałek. Jego pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę. W związku ze śmiercią biskupa Rzymu we Włoszech ogłoszono pięciodniową żałobę narodową. Decyzja w tej sprawie zapadła podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Ministrów. Żałoba potrwa do sobotnich uroczystości pogrzebowych Franciszka, które zaplanowano w Rzymie.

Tymczasem w piątek i sobotę na torze Vallelunga pod Rzymem miała się odbyć pierwsza w tym sezonie runda Drift Masters. W mistrzostwach Europy miał wystartować m.in. Paweł Korpuliński.

ZOBACZ WIDEO: Dwa powody. To dlatego Zmarzlik jest wierny Motorowi

- Nastawienie całego zespołu jest dobre i bojowe, jedziemy do Vallelungi walczyć i damy z siebie wszystko, jak zresztą za każdym razem. Ne chcę rzucać żadnych zapewnień, ale oczywiście mamy apetyt na wiele i celujemy w jak najwyższe lokaty - i z takim nastawieniem udajemy się na pierwszą rundę do Włoch - mówił jeszcze kilka dni temu dwukrotny mistrz Polski w drifcie.

Śmierć papieża Franciszka zmieniła wszystko. Włoskie władze poprosiły o zawieszenie wszystkich publicznych wydarzeń sportowych w okresie żałoby narodowej. W tej sytuacji kierownictwo Drift Masters postanowiło odwołać pierwszą rundę mistrzostw Europy. Bus z samochodem Korpulińskiego zawrócił z trasy do Wiecznego Miasta. Sam Korpuliński miał wsiąść do samolotu w czwartek rano. Wiadomo już, że tego nie zrobi.

"Chociaż nadal czekamy na formalne potwierdzenie od lokalnej federacji sportowej, podjęliśmy decyzję o nieorganizowaniu wydarzenia, ponieważ jesteśmy pewni, że wszystkie wydarzenia sportowe zostaną zawieszone, aby uszanować wagę tego momentu" - czytamy w oświadczeniu serii Drift Masters.

- Jesteśmy głęboko zasmuceni informacją o śmierci papieża Franciszka i składamy kondolencje mieszkańcom Włoch i społeczności katolickiej na całym świecie. Chociaż z niecierpliwością oczekiwaliśmy na rozpoczęcie sezonu we Włoszech w tym tygodniu, to w pełni szanujemy potrzebę odpowiedniego uczczenia tego momentu. Doceniamy zrozumienie naszych fanów, kierowców i partnerów w związku z tym, że dostosowujemy się do tych nadzwyczajnych okoliczności - powiedział Arkadiusz Dudko, wiceprezes Drift Masters.

Obecnie działacze z Drift Masters czekają na informację od lokalnej firmy zajmującej się sprzedażą biletów na zawody w Vallelundze, aby ustalić z nią procedurę zwrotu kosztów. Śmierć papieża sprawiła, że zmagania o mistrzostwo Europy w drifcie rozpoczną się 17-18 maja od rundy na torze Jarama w okolicach Madrytu.

- Nadal jesteśmy w pełni skoncentrowani na tym, aby stworzyć jak najbardziej ekscytujący i niezapomniany sezon Drift Masters. Szczerze dziękujemy kibicom za wsparcie, cierpliwość i entuzjazm. Wasze zaangażowanie i entuzjazm napędzają te mistrzostwa. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć się z wami na torze już wkrótce - dodał Adam Krawczyk, prezes Drift Masters.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści