
blokujDziwny ten podział. Może i ma to jakiś sens, ale ma też masę wad. Przede wszystkim VIVE z Wisłą zagra dopiero w finale. Dla zawodników obu drużyn to bardzo źle - ligę mamy wystarczająco słabą i nie trzeba reprezentantom (nie tylko Polski) jeszcze odejmować trudnych spotkań. Zresztą były już przypadki graczy, którzy nie chcieli grać w VIVE ze względu na zbyt mało spotkań z trudnymi przeciwnikami. Teraz będzie tego jeszcze mniej.
To dotyczy też innych ekip, szczególnie Puław - z roku na rok silniejsza ekipa, a możliwe że wcale z Kielcami nie zagrają nawet. Albo słabsze ekipy - stracą możliwość rozegrania jednego spotkania w roku u siebie, które zapełniało im halę.
Drugi minus - takie Kielce, ale nie tylko na każdy mecz będą miały bardzo daleko.
Trzeci minus - jakieś głupie punkty za porażkę, jakieś bonusy - nonsens.
Rewolucja była potrzebna, ale chyba poszła za daleko i kogoś poniosła fantazja. Zobaczymy...
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się. Zajmie to pół minuty.