no jasne, żaden trener nie potrafi tak zamrozić kariery jak Kowal. Uwaga liczę:
1. Bartman - po dobrym sezonie w Modenie gdy Anastazi przestawił go na atak to w Resce ława. Kowal odkrył go w finale z Zaksą gry Reska była w czarnej du..ie a Bartman z podwyższonych atakował jak natchniony...
2. Fabian - no bo jak koleś wygrywa puchar Chellange ...
3. Konarski - jak Jaroszowi skończył się kontrakt w Latinie to Santili chciał go na 1 w ataku, ale Dawidowi rozum odebrało poszedł do Rzeszowa i ... cichutko przesiedział rok na ławce ... ale zmądrzał i poszedł do Zaksy
4. Buszu - podobny przypadek kliniczny jak Konar - tylko odbudowywanie w jego przypadku trwa dłużej
5. Olek Śliwka - jak można puścić taki potencjał
6. Jeaschke...

Tutaj jedynie do Śliwki nie mogę się przyczepić. Bartman grał sezon pół na pół z Schoepsem. Jak jeden z nich był w lepszej dyspozycji to grał. Fabian obecnie ma ogromne problemy z kolanem, ale jak się go orze gdzie się da w kadrze i w klubie to tak jest. Konarski pierwszy sezon pół na pół z Schoepsem. W drugim połowę sezonu stracił przez kontuzję. Jochen wszedł na genialny poziom w tamtym sezonie i go nie wygryzł Konar, bo był zwyczajnie słabszy. MVP ligi sezonu 14/15 był właśnie Jochen. Z Buszkiem analogiczna sytuacja. Przegrał rywalizację z Ivoviciem. Teraz za to marnuje się w Zaksie.
Tylko Śliwka z tych co podałeś został zmarnowany przez Kowala. Z Jeaschke jest inna sytuacja. Jakoś nie dziwi mnie sytuacja, gdy Kowal stawia głównie na zawodników, którzy z nim trenowali przez cały sezon, a chłopak który wszedł w połowie sezonu jest rzadziej wykorzystywany.
Nie jestem żadnym obrońcą Kowala, sam byłem za tym, żeby zakończyć z nim współpracę, ale gdy ktoś mi mówi, że marnuje siatkarzy, to jednak radzę także popatrzeć na inne kluby. W Skrze na ławce siedzą Janusz i Marcyniak, ten drugi nawet nie wącha boiska. Tak samo było kiedyś z Muzajem. W Zaksie to Buszek gra teraz dlatego, że kontuzjowany jest Tillie.
Tak na koniec, cieszy mnie odejście Kowala pod względem sportowym. Było widać, że formuła się wypaliła. Ale jak tak teraz patrzę, to tyle pięknych wspomnień kibicom Resovii Andrzej Kowal dostarczył, że po prostu trzeba mu zapewnić godne pożegnanie. Osobiście życzę mu powodzenia i dalszych sukcesów w przyszłości

7. Mika
8. Wojtaszek - w Jastrzebiu i na poczatku w Resovii -świetny ,z meczu na mecz pod ręką Andrzeja coraz przeciętniej ,podobnie Lemański ,Ivovic ( wracał do Sovii jako MVP LŚ)Kovacevic...

Nie, nikt tęsknił nie będzie. Swoje Kowal zrobił, ale od dwóch sezonów w ogóle nie wiedział, co się wokół niego dzieje. Zerwanie współpracy Resovii z Kowalem jest dobre dla obu stron.

Tak jak skoczkowie i kibice tęsknią za Kruczkiem.