
blokujZasada powinna być taka, że gdy wspomina się gola Iniesty z 2009 roku, to jednych tchem należy przypomnieć skandale z tamtego meczu z udziałem sędziego. Bo tak to taka informacja nie jest do końca pełna i wiarygodna.
Co do meczu. Niedosyt, na pewno niedosyt, bo Barcelona była do pokonania. Barcelona, która jak zwykle czuje respekt do Chelsea i nie gra przeciwko niej tego, co chce. Ogromna szkoda tej straconej bramki. Stracić gola można, ale nie w taki sposób. I to jeszcze Christensen... Cóż, sytuacja jest teraz taka jaka jest, ale nie zmienia to faktu, że szanse na awans są, choć już dla większości dwumecz jest skończony. I dobrze. Zlekceważona Chelsea zawsze karze. Dziś była blisko, by wygrać i coś takiego właśnie uczynić.
Messi się przełamał, więc czas by Chelsea przełamała się na Camp Nou.
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się. Zajmie to pół minuty.