Nic o piłce nie wiesz. Potrzeba trenera, który ma plan na zespół i to skąd jest nie ma znaczenia. Na Nawałkę też był płacz, że on niedoświadczony, że z Polski, że słaby, a jakoś każdy go wielbił przez lata. Dajcie człowiekowi szansę popracować, bo jak mu wyjdzie to ty sam będziesz pisał historyjki pokroju:

Zawsze mówiłem, że Brzęczek to super trener!!! Ma autorytet!! Ogarnia gwiazdeczki!!! Piłkarze u niego pracują!!!!

Napisz mi jakiego bezkompromisowego Pana Selekcjonera z twardą ręka, autorytetem i doświadczeniem, któremu PZPN będzie płacił 200 000€ rocznie, uda ci się znaleźć xDDD. Na Nawałkę też był najazd, a jakoś rok temu pewnie byś mu buty lizał z zachwytu, że jaka to ta Polska fantastyczna nie jest ; DDD

Mielismy juz trenera twardego i bezkompromisowego - Leo Benhakeera. Pierwszy w historii awans do Euro, i zaczelismy w koncu grac piekny dla oka futbol (2005, 2006). I ktos w koncu zaczal naswietlac patologie w PZPN ! I co z nim zrobilismy? A sami go wyrzucilismy z kraju swoim hejtem ! Teraz mamy takich trenerow i takich dzialaczy na jakich zaslugujemy. Tyle w temacie.

W 2005 i 2006 roku to mieliśmy trenera Janasa. I nie pamiętam by kiedykolwiek w tym czasie Polacy grali piękny dla oka futbol. No może mecz z Portugalią na 2-1 był piękny. Co do "wyrzucenia Beenhakkera z kraju swoim hejtem" - co to za bzdura?! Olał naszą Reprezentację w 2009 bo siedział w Rotterdamie a nasi dziadowali, to mu podziękowali w PZPNie. Kiepską pamięć masz albo nie wiesz o czym piszesz.

W 2006 mielismy Benhakeera. Mecz Polska Portugalia z tamtego czasu to bylo cos. Ale byl skuteczny we wszystkich innych meczach tez ! Byla nagonka na niego, nikt go nie lubil, paradoksalnie nawet nikt z internautow. Byl skuteczny i wygrywal, no moze poza ostanimi paroma meczami, gdzie juz wszyscy go nienawidzili otwarcie, wlacznie z dziennikarzami. Nawet w Twoim tonie wyczuwam, ze zrobilbys wszystko, zeby zdyskredytowac Benhakeera niezaleznie jakie rezultaty by osiagal. Doskonale wiem o czym mowie, nie bede sie sprzeczac na szczegoly, bo nie taka byla intencja mojego komenarza.

Pierwszy w historii awans do Euro, i zaczelismy w koncu grac piekny dla oka futbol (2005, 2006)

Pisząc o Beenhakkerze, odnosisz się do okresu stricte za Janasa. To raz.

Ale byl skuteczny we wszystkich innych meczach tez !

No na pewno w meczu z Armenią na przykład ;-)

Byla nagonka na niego, nikt go nie lubil, paradoksalnie nawet nikt z internautow.

To tylko Twoja subiektywna, wyssana z palca opinia. Tak jak i z resztą to:

Nawet w Twoim tonie wyczuwam, ze zrobilbys wszystko, zeby zdyskredytowac Benhakeera niezaleznie jakie rezultaty by osiagal.

co pozostawiam bez komentarza...

Na pilce moze sie troche znasz, ale czytac tekstu ze zrozumieniem nie potrafisz. Nastepnym razem, zanim odpiszesz, przeczytaj dwa razy i popros kogos zeby Ci wytlumaczyl prostymi slowami sens komentarza.

A jakie to gwiazdeczki są w wiśle plock

A tol, naprawdę myślisz, że różnice ma to jakiej narodowości jest trener? Nie zgadzam się z Tobą. Zresztą Nawalka nie liczac ostatnich mistrzostw przez te 4lata zaprzeczył Twej tezie. Wiedzę trener Polak a trener obco. Mają już dawno taką samą. Główna zasada jest taka, że trener i zawodnicy są za sobą i zawodnicy na boisku zasowaja jeżdżąc na tyłka h przez 90 min. Dla siebie i trenera. Wszyscy za jednego i jeden za wszystkich. Jak jest w zespole atmosfera dobra to już jest dobrze. A nie gadanie, że teraz np. Pelegrini to fachura bo jest to Włoch a Brzeczek słaby bo Polak

Zgadzam się że polscy trenerzy mają dostęp do tej samej wiedzy i mogą spokojnie ją wykorzystywać w praktyce. Ale wg mnie to nie ma większego znaczenia. Polscy piłkarze potrafią bowiem grać w piłkę i realizować założenia taktyczne. Natomiast polski trener żyje w tej samej mentalności co polscy piłkarze, a jak pokazują największe imprezy to nie indywidualne umiejętności czy ustawienie taktyczne decyduje o zwycięstwie, a waleczność nieustępliwość, do pewnego stopnia agresja. Właśnie mentalność i duch walki zwyciężył wczoraj z taktyką, polotem i umiejętnościami. Tego nie nauczy naszych piłkarzy polski trener.

Wiedzę mają taką samą? Raczej różną bo jeden trener drugiemu nie jest równy... jeden ma taką koncepcję, drugi inną.. jeden woli ustawić zawodników do gry z takim ustawieniem a inny z innym.. do tego dochodzi motywowanie zawodników, jak napisałes, tworzenie atmosfery, wprowadzenie jakiejś dyscypliny.... jeden podczas meczu siedzi cały czas na ławce, drugi lata wzdłuż linii bocznej, pokrzykuje, gestykuluje.. jeden reaguje na to co się dzieje na boisku i wprowadza zmiany.. inny nie robi nic i czeka ze zmianami do ostatnich minut :P Brzęczek w Katowicach się ewidentnie nie sprawdził, z Wisłą Płock osiagnął jednak świetny wynik.. jak na możliwości tego klubu. Kontakt z drużyną jest ważny, tak jak i zapanowanie nad zawodnikami kadry.. Może Brzęczek da radę, ja z krytyką decyzji wstrzymałbym się... niech zagrają kilka spotkań i wtedy każdy zobaczy i oceni.