Byłem. No właśnie problem ze kadra nie jest żadnym wyznacznikiem u nas, a ten kto się łudzi że tak jest to albo jest trenerem kadry albo pisze bajki.

Trochę za daleko poszedłeś z krytyką.Lisa i marketing klubu za ich hasła OK , ale Kinia, Syla, Gęsia i bramka same nie wygrają meczu. Dodaj te bezsensowne zgrupowania kadry, niedoleczone urazy, grę 45 min w każdym meczu (bo niema kim sensownym zamienić). Nie umiemy grać skrzydłami bo ich nie mieliśmy, ale i nie mamy obrony. Johny i Urtnowska to jakiś koszmar transferowy. Wynik i tak niższy niż się spodziewałem. Mam także nadzieję że wszystkie dziewczyny bez urazów jadą do Jelonki.

odpowiedz mnie proszę ile bramek zdobyła Achruk nie licząc karnych? kto jak nie ona powinien wg Ciebie ciągnąc wynik? to nie ja zwalniałem Kristę i Aleśkę (wiem, wiem zakończyły dobrowolnie i z chęcią kariery...). Myślę, że najwyższy czas zacząć częściej krytykować Pana Lisa bo od września ma tę samą śpiewkę, a zespół jak stał tak stoi - zwłaszcza w ataku, a o obronie napisałeś. To też nie ja układam plan treningowy, zespól nie jest amatorski, a hal w Lublinie nie brakuje - nad grą ofensywną można popracować na dodatkowych treningach, ale najwidoczniej trzeba chcieć...Najlepszy komentarz - Kinga Grzyb MVP meczu, mimo wieku, można, można, a w zeszłym sezonie leciwa Rolcia nie dała jej pograć, ale ona też zakończyła karierę
co do Matuszczyk masz rację bo więcej, dużo więcej spodziewałem się po Aśce - osobiście dla mnie największe rozczarowanie bo zawsze lubiłem jej grę, ale Kinia powinna w ataku dawać więcej (niestety jak w meczach z outsiderami ma czyste pozycje i nie rzuca, to w meczu na szczycie tym trudniej przychodzi o rzut - zobacz z jakich pozycji rzuca Syncerz w Kielcach)

Nie jest tak źle. Macie najlepsze dziewczyny z najlepszymi papierami. Fakt. Są w gorszej formie niż w zeszłym sezonie ale nie można być cały czas podkręconym na maksa. Ostatnie 15 minut grały jakbym im prąd odcięło. O czymś to świadczy. No i co
się dzieje z Rosi ? Marta jak zwykle dała się nam we znaki. No i Matuszczyk wygląda nieźle. Do skrzydeł praktycznie nie gracie. Oprócz przewag. Ale powrót Perełki mają wciąż imponujący. MPV została Matieli. Ale Kinga Grzyb zagrała jak zwykle - po profesorsku :).

Trener ma taką beznadziejną strategię, otóż Rosi gra tylko w ataku, a w czasie powrotu na ławkę zmienia się z Martą (i wtedy zazwyczaj rywal przy szybkim wznowieniu rzuca nam bramki)...ale w dzisiejszym meczu nie wiem o co chodziło. Może kto inny odpowie bo początek sezonu, do drobnej kontuzji, to ona ciągnęła nam wyniki. Dobra spadam bo mi posty kasują , nie będę się produkował

Domniemam że u ciebie cytat a u AZS zwrot "atomowy-wp....." uruchomił bota lub admin uznał za słowo niecenzuralne, wulgarne.

Daleki jestem nawet od neutralności w tym sezonie do trenera. Coś źle się dzieje i to nie tylko na parkiecie. Transfery nietrafione, ale o tym pisałem już w okienku (miałem nadzieję że się mylę i łudziłem się że będę przepraszał) ale po ciszy jaką sobie i zespołowi dałem zaczynam otwartą krytykę. Po raz kolejny nie zgodzę się na krytykę Kini, organizm nawet jej ma jakąś wytrzymałość. Zajeżdża ją i Lis i Krowicki. Liga na pełnych obrotach, treningi na pełnych obrotach i jeszcze te niezaplanowane zgrupowania kadry, dodatkowo ptaszki śpiewają o niezaleczonych kontuzjach. Lider to nie rzutek dlatego nie wymagam od niej króla strzelców, ale z kim rozgrywać jak Syla jest dokładnie pokryta, Jony odbierze podanie jak jej się piłka przyklei do koszulki, Urtnowska gra jak by piłka była z rozgrzanego żelaza, a Mija nie dostaje szans nie czuje zaufania, do Rosi momentalnie doskakują na 8 m, Wala i Gęsia dzięki bogu i partii graja swoje. Mamy zawodniczki do szybkiej kontry ale nie mamy obrony aby tak grać. Mamy 3 świetne bramkarki i w tej chwili tylko to cieszy ale tak jak napisałem bez wsparcia defensywy to nawet z 50% skutecznością nie wygrają meczu.
Pozdrawiam

coś duża ta wieś ! - po co te złośliwości ( za setki przejechanych km ! )
Najsmutniejsze jest to , że Fox nadal nie kuma co jest grane a 7 Pań jedzie na wycieczkę !
To nie jest krytyka to tylko uzasadnione obawy o zaangażowanie i brak pomysłu na grę .
Błagam - tylko niech Coach nie tłumaczy się, że trzeba czasu , że się zgrywają .
Brawa dla Kingi i Marty - ach te Pesele - jakie doświadczenie i chęci do gry ! brawo, brawo -
tyle, że Marty w Kadrze brak )