- Transparent, który pojawił się na stadionie w Gdańsku jest dla mnie aktem przemocy. Słownym ale bezpośrednim. Ten napis był skandaliczny. I co się stało? Dosłownie nic. Mecz nie został przerwany a transparent wisiał dalej - mówi Justyna Kwiecień o skandalicznym napisie, który pojawił się na stadionie Lechii Gdańsk podczas meczu z Wisłą Płock. - Jest delegat PZPN-u na meczu, jest obserwator. Nikt nie zareagował.
0 179 obejrzyj wideo
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się. Zajmie to pół minuty.