Cele nie były monitorowane, tej nocy (akurat tej!) nie było na korytarzu światła, kamera nie działała, monitoringu z korytarza nie było. Po kilku dniach okazało się, że JEDNAK był , a kamera JEDNAK działała i jako dowód pokazano 20 sek filmiku nakręconego nie wiadomo kiedy i w sporej odległości od celi . Bez pokazania drzwi celi i drugich drzwi do tego korytarza.
Cóż, czekamy na następne przecieki z prokuratury. Intencjonalne przecieki, bo innych nie ma.