
blokujRozumiem dlaczego Motor tak postąpił, ale tego nie popieram. Może każcie zawodnikom, poruszać się tylko w obecności jakiegoś asekuranta, co by się żaden zawodnik nie potknął, czy nie daj boże przewrócił... A tak serio, to jest żenada. Zawodnik przed sezonem podpisuje kontrakty, nie tylko z polskim klubem i trzeba mieć to na uwadze. Ciekawe jakbyście zabronili mu jechać w GP, co by było ;)
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani.