
blokujCzytam od kilku dni Wasze komentarze o Dżokerze i związanej z nim aferze ("aferze") i wiecie co?
Powiem tak: my prawdy nie znamy i nigdy się jej nie dowiemy.
Można sobie gdybać, spekulować, przywoływać czyjeś opinie, powoływać się na prawa te, tamte, siakie i owakie.
Ale czy warto na to tracić czas?
Jak powiedziałem: nic nie WIEMY i NIGDY prawdy się nie dowiemy.
Michałowa w "Ranczu" powiedział, że "W prasie kolorowej i w reklamie tylko głupiec prawdy szuka".
To, że Dżoko nie wylądował ani w reklamie, ani w prasie kolorowej nie zmienia faktu, że NIC nie wiemy i prawdy o jego sytuacji NIGDY się nie dowiemy.
Ja wolę jednak skupić się na faktach i kibicować naszym dwóm Madziom: Fręch w kwalifikacjach Sydney (gra o 4.00 z Francją Dodin) i MaLi, która gra z USA (A. Riske) w Adelejdzie2 o 6.00 naszego czasu).
No...ale jak kto i co woli...
POWODZENIA MADZIE!
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani.