Można wiedzieć, jakiego klubu jesteś kibicem? Jeśli oczywiście to nie tajemnica...

A jaka to ma być tajemnica? Stal Gorzów. I jestem z tego dumny :)

Zapytałem, z jakiego jesteś klubu, bo jeśli z Zielonki, to nie byłoby sensu polemizować, oni jako jedyni mają teraz kasę, więc nic do nich nie dociera, szkoda zachodu. Wracajmy do Ciebie-niestety, to co mówisz, to hipokryzja. Wyobraź sobie, że Wasz prezes mówi po sezonie:,,Mamy mało kasy, robimy na przyszły sezon plan oszczędnościowy, kupujemy zawodników takich, na jakich nas stać, czyli skład będzie słabiutki". Wiesz, co by się wtedy stało?! Kibice Gorzowa aż by się zatrzęśli z oburzenia, domagali by się jego głowy, i wyjazdu na taczkach

o wlasnie, takie myslenie trzeba wyplenic z żuzla! Pozatym nie obrazaj ludzi z zielonej. To, ze ktos ma kase nie znaczy ze nie potrafi myslkec. Oczywiscie wiekszosc nie potrafi, ale nie generalizuj.

Zaraz, zaraz, bo nie rozumiem. Czyli Ty popierasz wydawanie wiecej pieniedzy, niz sie ma??? Co niby mieliby powiedziec kibice Gorzowa? "Nie Panie Prezesie, nie przyjmujemy tego do wiadomosci!!! Gowno nas to obchodzi, prosze wziac kredyt bankowy, zadluzyc klub, dokupic do Golloba Pedersena, Crumpa, Hampela i Hanocka i walczyc o DMP! A co bedzie za rok, to juz nie nasza sprawa". Czyli jestes przeciwny wydawania pieniedzy nawet jesli jakis klub je ma, a popierasz wydawanie pieniedzy, gdy klub ich nie ma? Dobre :)

Czyli chcesz, aby było tak jak w ZG za Morawskiego i Dowhana, w Gorzowie za Gondora czy jak mu tam, we Wrocku za Rusko, w Czewie za Maślanki, w Lesznie za Sokołowskiego" Mistrzostwo za wszelką cenę a po nim choćby potop". Oczywiście, można zapłacić zawodnikom po 5 mln, euro nawet, wszystkim razem w klubie i każdemu z osobna. Pytanie zasadnicze... Skąd pieniądze? Z banku? Sponsorów ubywa, kibiców na trybunach też. TV płaci tyle ile płaci. Skąd pieniądze? Stac cię? To dawaj dopóty, dopóki cię stać. Co dalej? A co mnie obchodzi co dalej? Taki jest twój tok myślenia. Tak panowie. To, ze Dowhan szasta kasą nie znaczy, ze tajk będzie zawsze. Powiem więcej. Skończxy się szybciej niż sądzicie. W Tarnowie będzie to samo. Porównujecie żużel do piłki nożnej. Dam podobne porównanie. Nie wiem, czy wiecie. Jeśli nie, to już wiecie. W Polsce działa liga bejsbola. Załóżmy, że wybitny zawodnik tej ligi chce zarabiać tyle co dajmy na to Okoniewski. Jaka jest reakcja prezesa klubu bejsbola? Wyprasza takiego zawodnika z gabinetu, dzwoni do psychiatryka, po czym siada w głęboki skórzany fotel i pęka ze śmiechu. Nie ta półka.Znaj proporcjum mocium panie.

Przeczytaj jeszcze raz moj tekst ze zrozumieniem. Ja pisze wyraznie: Wydawaj 5 mln jesli je MASZ. A jak masz 2 miliony, to wydaj 2. A jak chcesz wydawac 5, to je zdobądz. Skąd sie da, tylko oczywiscie nie z kredytu bankowego.
I nie czyn glupich porownan z bejsbolem. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze wybitny zawodnik zuzlowy chce zarabiac tyle, co Ronaldo. To jego tez prezes powinien dzwonic do psychiatryka, bo nie ta polka. Zero logiki w tych twoich wywodach.

Jak zapewne zauważyłeś wymieniłem Okoniewskiego, nie Crumpa. To po pierwsze. Po drugie porównanie do bejsbola jak najbardziej zasadne. Chodzi mi o proporcje. Na mecze piłki nożnej w najlepszych ligach świata 50-70 tyś luda na mecz. Na meczy najsilniejszej ligi żużlowej świata 5-7 tyś luda. 10 razy mniej. Ilu przychodzi na bejsbol? wiem, bo widziałem. 500-700 przyjdzie.10 razy mniej.Dlatego porównywanie z kolei żużlowej drużyny do piłkarskiej jest tak samo nie na miejscu. Po trzecie. Myślisz następująco.Stać mnie na wydanie 5mln . To wydam. Co będzie później? Co mnie to obchodzi? Tak właśnie myślano w Glasgow.Życie uczy, że źle myślano. Nieperspektywicznie. Podobno człowiek ma zdolność abstrakcyjnego myślenia. Wiele wpisów tutaj świadczy, że nie każdy człowiek ma ten dar.

No najpierw porownujesz bejsbola z uzlem i piszesz, ze to dobre porownanie, a jak ja porownuje zuzel z pilka nozna, to piszesz, ze to nie jest na miejscu. A proporcje sa podobne. Moim porownaniem chcialem ci uswiadomic, ze tak samo zareagowalby ten "niedobry" prezes zuzlowy, jak ten Twoj "dobry" prezes bejsbola. Skoro prezes bejsbola mogl wysmiac zawodnika, ktory chce zarabiac tyle, co Okoniewski, to prezes zuzla moze wysmiac kogos, kto chce zarabiac jak Ronaldo. Ok, zamiast Ronaldo wstawmy Blaszczykowskiego, ktory zarabia 7 mln rocznie. Odnosnie Glasgow Rangers: no wlasnie ich NIE BYLO STAC na wydawanie takich pieniedzy, jakie wydali, dlatego wyladowali w IV lidze. A nasze kluby zuzlowe bylo stac na 8-10 mln zl i tyle wydaja. Co w tym zlego? Co proponujesz? Mamy 10 milionow, ale wydamy 3, a 7 wplacimy na ksiazeczke PKO?

Nie, wystarczą rozsądni prezesi i odpowiedzialność karna za długi!

Życie pokazuje,że jednego i drugiego ze świecą szukać. To jedna strona medalu. A co z pozostałą działalnością klubu? Jeżeli teraz wąska grupa zawodników łyka 90% budzetu klubu to co z pieniędzmi na działalnością szkoleniową, którą każdy klub ma zapisaną w statucie?

Ale własnie o to idzie w sporcie. Lepszy wygrywa jak ma forme i jest w kwiecie wieku. Tak samo z prezesami. Dowhan ma kasę, ale jutro czy pojutrze jej nie ma, a ma ktos inny. To naturalne w tym systemie jakim zyjemy, a zatem dla żuzla takze. To przeciez piekne, że koniunktury na speedway w danych miastach sie zmieniaja. A ten regulamin miałby szanse w latach 60, a nie teraz. Prezsi, to ze wasza druzyna jedzie w Ekstralidze nie jest najistotniejsze dla speedwaya. Sa rzeczy wazniejsze!

Owszem zgadzam się z Tobą, tylko... nie do końca. Ważne jest nie ILE, ale JAK wydajemy pieniądze. Można wydać 100 mln bez efektu a można 10 tak, że daj panie boże!Większość prezesów chce szybkiego, efektownego wyniku. Stąd wydawanie milionów na grupkę raiderów bez patrzenia w przyszłość, bez pracy organicznej od podstaw. Ma być efektownie, pompony, petardy, gratulacje, może fotelik senatorski lub prezydencki w zamian za wynik:) Stad 15% zawodników ekstraligowych łyka 90% klubowej kasy.

ja sie tez z Tobą zgadzam. Prawda jest taka, ze mamy prezesów nieudaczników i jak ktos juz napisał, jesli nie skruszymy betonu, bedzie tak samo dalej! Cegła do boju! Liczę na ostra walkę. Jesli nie, zmienie o Tobie zdanie!

Mądrego warto posłuchać (poczytać)ale jeśli myślisz że oczywiste oczywistości wszyscy są w stanie zrozumieć to jesteś niepoprawnym optymistą.Pozdrawiam.Ps.Właściwie to faktycznie trzeba ten beton bezmózgowców próbować rozbijać.