Zgadzam się z tobą wuja niech w końcu ktoś zrobi z tym torem porządek chyba,że czekają na kolejną kontuzję.

jakos jeszcze nikt w tym sezonie nie nabawil sie w lidze kontuzji tylko tak sie przyjelo ze tor w Lublinie jest be i nie do jazdy bo kazdy kto przyjedzie to becki zbiera to trzeba sie jakos tlumaczyc i zwalac wine na tor a prawda jest taka ze polowa na betonie jedzie i na przyczepnym w Lublinie nie daje rady

W końcu ktoś napisał mądre słowa.Na "niebezpiecznym" torze podczas meczu z Grudziądzem Daniel wykręca rekord toru.Mecz z Gnieznem Linback nawiązuje walkę i nie źle punktuje.Mecz z Łodzią Adamczak punktuje i prezentuje świetny poziom.To chyba świadczy o tym że jak ktoś potrafi jeździć to pojedzie nawet po oranym a jak ktoś jest dupa to i po asfalcie nie da rady .To są fakty.

Źle przygotowany, bo nie beton ??? O jakich kontuzajch mówicie??? Lepiej potrenujcie trochę na przyczepnym torze, bo wstyd patrzeć jak Szczepaniaki nie potrafią się złożyć w łuk!

Cytuję:
Rafał Trojanowski (Orzeł Łódź): Nie ukrywam, że nie jestem w takiej formie, żeby jeździć na torach jak lubelski. Po kontuzji miałem długą przerwę i niewiele jazdy. Przez to na tak ciężkim owalu po prostu nie dałem rady

Wstyd panie Ślączka przyznać że nie przygotował pan swoich podopiecznych fizycznie do jazdy i że oczekuje pan lotnisk w takim męskim sporcie jakim jest żużel. Proponuję aby wziął się pan za sekcję baletową.

Pierdoły opowiada Trojanowski. Przecież on zna nasz tor jak własną kieszeń. Po prostu Skrzydlewski nie chce płacić i tyle.

Sam piszesz pierdoły ... Trojan od kilku miesięcy jeździ z kontuzjowaną szyją. Problem ma na każdym torze, dlatego na niektórych wyjazdach go nie było.