
blokujProsze przeczytajcie wyważony wywiad z Łukaszem Kruczkiem -"Najłatwiej jest zwalić winę na jednego zawodnika"(na onecie, a jakże). Oczywiście, wskazanie "winnego" wydaje się proste, ale czy trzeba to czynić?
Imponuje mi postawa Kamila - ma pretensje do siebie, nie ocenia innych. Maciek Kot "jechał po medal" - super postawa, szkoda, że liczył bardziej na drużynę, niż ...na siebie. Janek Ziobro zachowuje dużo zdrowego rozsadku - dobrze skakał i ma nadzieje na ...następne Igrzyska. Piotrek jest zawodnikiem specyficznym - "medialnym" - dociera do niego najwiecej z tego co "o nim" się pisze. Wczoraj napisałam, ze nie trzeba go było sprowadzać na ziemie, może by wtedy odleciał. Manipulacje z zewnątrz - ocena jego pozycji dojazdowej, charakteru - obróciły się przeciwko niemu. Po co zmieniać coś, co funkcjonowało dobrze.
Do wygrania konkursu drużynowego trzeba ośmiu dobrych skoków, jednego - dwóch jak najmniej nieudanych, kłopotów przeciwników. Ten konkurs ułożył sie tak, a nie inaczej. Pewnie - szkoda szansy. Ale to była szansa - taką samą miała każda z tych ośmiu finałowych drużyn. Może sie mylę, ale wydaje mi się, że naszą słabościa jest ocenianie indywidualne zawodników w drużynie. Oczywiście, bierze sie to z czasów, gdy był lider, następca(?) i długo, długo nikt. Siłą Austriaków, Niemców, Japończyków jest ocenianie drużyny. Łatwiej myśleć "mam wsparcie drużyny" niż "obym nie zawiódł drużyny". Nie wbjajmy klina pomiędzy tych chłopców. Kruczek, Stoch - prawdziwi liderzy - też o to apelują. To są udane Igrzyska dla polskich skoczków - nie wszystko wyszło idealnie, ale to jest sport. Przeciwnicy też przyjechali po sukcesy. A....jeszcze postawa Pola od Skoków. Znowu wzniósł sie na wyżyny - "zły skok Żyły" - może Piotrek był zbyt ocieżały panie Prezesie? Typowa postawa - jak zwyciężamy to my, jak przegrywa to on/ona. Szkoda, że reprezentuję ja Prezes, a nie "okazjonalny kibic".
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani.