Szczęście to można mieć w jednym meczu. AZS w play offach był po prostu drużyną lepszą od Trefla pewnie wygrywając rywalizację 3-1 i od Anwilu załatwiając sprawę w dwóch meczach. Pogódź się z tym. Co do przyszłości i twojego "zawsze będzie cienki", to nawet szkoda komentować...

2003/2004 – 10 miejsce w EBL
2004/2005 – 10 miejsce w EBL
2005/2006 – 11 miejsce w DBL
2006/2007 – 11 miejsce w DBE
2007/2008 – 7 miejsce w DBE
2008/2009 – 7 miejsce w PLK
2009/2010 – 6 miejsce w TBL oraz Puchar Polski
2010/2011 – 8 miejsce w TBL
2011/2012 – 8 miejsce w TBL
2012/2013 - 3 miejsce w TBL

Więc jak widzisz ostatni sezon był fuksem, po prostu trafiliście z zawodnikami.

Chyba kogoś boli ,że brązu Anwil nie zdobył :)

Wygrali bo byli lepsi koniec tematu.

Ale ani radzi gadzie nie napisałem, że byli gorsi... Po prostu AZS zawsze pamiętam jako drużynę bijącą się o PO. Od pierwszego meczu na jakim byłem w 2004 tak zawsze byli kiepscy i w ostatnim sezonie im wyszło i dlatego twierdze, że to fuks tym bardziej, że w tym to również pokazują oczywiście się ten sezon jeszcze nie skończył ale póki co widać co widać !

Acha byli lepsi ,ale mieli farta spoko :)

Ty zdrowy jesteś? Człowieku chodzi mi o to, że z tym sezonem mieli fuksa i że się prędko nie powtórzy co mam Ci jeszcze narysować?

Co będziesz im umniejszał sukcesu? Tak Cie boli ,że wam dokopali czy co?Po co w ogóle to piszesz.Wygrali i już.Daruj gadki o fartach.