
blokujNa plus Bieglara:
1. Przede wszystkim wynik.
2. Przygotowanie fizyczne.
3. Konsekwencja - były mecze, gdzie Szmal puszczał wszystko co leciało, a ten go nie zmieniał. I ten Szmal końcówki bronił (z Rosją, Argentyną, także z Chorwacją). To samo z Rojewskim - ten zagrał 2 dobre mecze - a i tak w tych meczach miał masę błędów i większość trenerów by go posadziła. Biegler go nie zmieniał i Rojewski w końcówkach dawał nam punkty.
4. Obrona. Nie była na tych mistrzostwach równa, w meczach z Niemcami, Danią i Katerem wręcz pasywna, ale jednak momentami była perfekcyjna.
5. Szyba. Zawodnik wydawało się kadrze zbędny. A ten wygrał nam medal.
Na minus:
1. Selekcja. Biegler zostawił w domu Kuchczyńskiego, który w przygotowaniach grał świetnie. Zabrał kontuzjowanego Orzechowskiego, a z niego prawie nie korzystał. Ten kiedy wchodził, zawodził. Daszek sam grał całe mistrzostwa na skrzydle.
To samo z Masłowskim - nie było klasycznego środkowego, a jednak Masłowski siedział na ławce lub trybunach. Można się spierać, czy to już ten poziom, ale jeśli Biegler uznał że nie, to po co go brał.
2. Zmiany w trakcie mistrzostw. Szmal w kluczowych momentach bronił, ale jednak w przekroju całych MŚ bramkę mieliśmy słabą. Jednocześnie Wichary przesiedział cały turniej na trybunach i raz na ławce. Ten Wichary, który przed MŚ był w życiowej formie.
3. Brak pomysłu na atak. Spośród całej szerokiej światowej czołówki mamy najbardziej chaotyczny, indywidualny, szarpany atak. Motyczyński mówi, że Francja ma podobny - może, ale 3 tempa szybszy i 95 % ich akcji kończy się wypracowaniem pozycji rzutowej z 6-7 metra.
4. Jałowe przerwy na żądanie. Większość trenerów bierze czas, mówi co grać. Biegler mówi "let's go guys".
5. W trakcie MŚ zrobiliśmy 2 błędy zmiany - czy ktoś tego u nas pilnuje?
---
Potencjał jest ogromny, przynajmniej do 2016 roku. Nikt zdrowi Bieglera nie zwolni, jeśli ten sam nie będzie chciał odejść. Moim zdaniem nie powinno się godzić, by mógł jednocześnie prowadzić zagraniczny klub.
Może jeśli popracujemy nad atakiem - jest "materiał" do fajnych zagrywek, bo mało która kadra ma rzucającego z 12 metrów Bieleckiego i łapiącego piłki na wysokości 2-giego piętra Syprzaka - to na ME za rok możemy celować w złoto. Medal musi być celem minimum.
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się. Zajmie to pół minuty.