Czemu Zengi ?

Dzik, THJ, EMil, Piter, Przemo, juniorzy. Cięzko będzie wygrać rywalizację z braćmi. A to zbyt dobry zawodnik na ławę. W Zielonej, czy Wrocku, chętnie by go widzieli. Tobiasz wtedy też powinien wtedy odejść. Chyba, że Byki pozbędą się Skandynawów. Nie wiadomo, kto będzie grał o Warda.

Ward w Lesznie tylko jeżeli odejdzie Pedeersen lub Emil innej opcji nie ma

Ja to wiem. A nawet Dzik z THJ mogą odejść. Ward z Emilem, mocni seniorzy i potężna drużyna

za THJ nikt chyba bardzo by nie tęsknił, a z Wardem do tego faktycznie byłaby potęga

Jeżeli już Nicki ma odejść to nie żaden obcokrajowiec za niego tylko Hampel/Kołodziej.

Realia, a nie marzenia. A Hampel będzie po ciężkiej kontuzji. To nie zmienia jednak faktu, że dla Zengiego i Tobiasza, może braknąć miejsca w składzie.

Realia sią takie,że najprawdopodobniej nasz skład za rok się nie zmieni z tym,że Piter za THJ na seniorke,ale to chyba oczywiste.

To Tobiasz odejdzie

Tobiasz chodz do Polonii Bydgoszcz.

To byłoby dobre wyjście dla Tobiasza, wg mnie.

Moim zdaniem odejdzie THJ, a skład reszta składu zostanie bez zmian. Jeżeli już ktoś jeszcze miałby odejść, to raczej będzie to Nicki niż Emil.
Zengoty z Unii nie wypuszczą, jeżeli już, to będzie walczył o skład z THJ, i Szwed raczej będzie rezerwowym

Nie wypuszczą Zengiego? A do którego ma kontrakt? Jeżeli chce coś w żużlu osiągnąć to musi jeździć. A jeśli w Unii to mało prawdopodobne?
Co do Tobiasza i Krzysia to porównanie nietrafione. Tobiasz zaczy na dopiero dorosłą karierę, czyli każde zawody mają znaczenie. Jeżeli nie będzie jeździł, bo kierownictwo klubu będzie wolało najemników, to też powinien odejść. Dla swojego własnego dobra. Musielak i Zengi to zbyt dobrzy zawodnicy, na grzanie ławy.
A na razie to Szwed nie jest rezerwowym, bo z Dzikiem tworzą dobrą parę. Tylko to myślenie na krótką metę.

Szwed nie jest rezerwowym, bo alternatywą do składu jest słaby Tobiasz. Zengi będzie miał w Unii gwarancję startów, chyba że THJ wystrzeli z formą - na co się nie zanosi

Gwarancję startów? Z Piterem i Przemem na seniorce? EMil, Dzik i THJ jeszcze?Gwarancja tylko jak ktoś z tej piątki odpadnie i nie zostanie zatrudniony nikt inny

Widzę to w ten sposób Nicki, Zengi, Piotrek, Przemo, Emil i juniorzy. THJ rezerwa, jeśli w ogóle

Ty chyba za bardzo marzysz o Grzesiu w Gorzowie :-) THJ może mu co najwyżej kaski pucować a nie walczyć, a tym bardziej zabierać miejsce w składzie...

Chyba nie masz racji. Ja chciałbym Woźniaka i Musielaka (niż Zengiego-jego miejsce w Zielonce), bo o Buczka to będzie trzeba wysoko licytować.

Zengota i Musielak do Wrocławia mogą przejść jak nie będą mieli gwarancji startów w Lesznie. Przy całej sympatii dla Jędrzejaka powinnien odejść na niższy poziom tam spokojnie może jeszcze jeździć parę lat.

Ogóra czas chyba już minął, wg mnie. Jego kolejnym miejscem powinien być dom-Ostrów. Tam by go uszanowali. Wszak tylko on zrobił karierę z trójki: Tajchert, Malecha, Jędrzejak

oby było jak piszesz z duńskim bandytą. jeszcze gdyby tak udało się znów wyciągnąć Jaśka z rodzinnego miasta w jego miejsce :D marzenie...

Piter, Przemo, Emil, Koldi, Zengi. rez Tofeek jeśli bedzie chcial walczyc o sklad. juniorzy wiadoma. nic tylko karnet na cały sezon i bić brawo.

osobiście nie mam nic przeciwko Nickiemu, ale dla mnie on jest zbyt nieobliczalny. Albo przywozi 3 albo nie kończy biegu, a jeżeli kiedyś odbije mu palma, jak w Toruniu (według mnie czerwona nie słuszna), ale będzie to np. mecz w PO?! Emil przywozi mniej pkt ale jest bardziej stabilny ;)

no widzisz a ja akurat bardzo dużo mam przeciwko Nickiemu i nie są to aspekty sportowe :) choć jeśli w tej kwestii doszukiwać się u niego słabości, to jest nią raczej dokładnie to o czym napisałeś. i tutaj się nasze podejście zazębia, bo ja jestem na 100 % przekonany, że jeśli taka sytuacja nadejdzie to on nie będzie kalkulował czy to się drużynie opłaca czy nie, bo jeździ tylko i wyłącznie dla siebie.

emil to całkiem inna bajka. jest młody i ma świetny charakter. a punkty tak czy siak zacznie robić wybitne, bo ma do tego predyspozycje, tylko musi na chwilę zakotwiczyć w jednym miejscu. byle tylko nasz genialny prezio pedersenofil nie wpadł na pomysł, żeby wypuścić tego kocura z rąk.