
blokujPrezes ostrowskiego klubu po meczu mnie obrażał i to mocno. To raczej zakończyło naszą współpracę. A baraże? Mam podpisany kontrakt i on obowiązuje jeszcze w październiku, ale nie wyobrażam sobie, by ci panowali chcieli mojej dalszej pracy w Ostrowie po tym, co dziś tu usłyszałem. To fajna zapłata za naprawdę dobry sezon w Ostrowie. Takiego roku jak ze mną Ostrovia nie miała już dawno. Mieliśmy dobre mecze i świetny wynik. Dziś po zawodach nie wiedziałem, co się dzieje, kiedy do parkingu wpadli prezesi. Wiele rzeczy jednak szybko zrozumiałem. Między innymi to, dlaczego zepsuło się tutaj światło. Z Ostrowa wspominam dobrze tylko jedną osobę - pana Jana Łyczywka.
Cóż więcej komentować chyba nie trzeba. My to już wcześniej wiedzieliśmy, m.in akcja jaką zrobił w hotelu, w rewanżu uderzenie mechanika Kuciapy i okrzyki żeby wsadzać w płot "Ukraińców". Patologia jednym słowem. Może niektórzy z Osw przejrzą na oczy dlaczego brak u ludzi sympatii do ich ośrodka.
Zaloguj się aby dodać komentarz lub
Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się. Zajmie to pół minuty.