No wiesz..... po tym sukcesie Agi jest naturalne "5 minut" na takie głosy. Można powiedzieć wszystko: że wygra szlema a nawet że przed nią złota era. O ile mówienie o tej erze z każdym rokiem straci na racji bytu, o szlemie nawet do końca kariery Agi będzie można tak mówić jeśli utrzyma się na wystarczającym poziomie jak Flavia której umiejętności, korzystna drabinka i szczęście pozwoliły wygrać GS.
I w sumie nieważne ile będzie w tym realizmu a ile nadziei. Kibica który już teraz widzi że raczej niewiele przed Agą niż wiele takie głosy mogą dziwić. Ale w gruncie rzeczy trza na to inaczej i cierpliwie spojrzeć a takie wypowiedzi przyjmować jedynie do wiadomości jako po prostu czyjś punkt widzenia. Pewne rzeczy bowiem dopiero czas zweryfikuje. A że w tym wypadku to w sumie tylko kilka to i w jakąś wielką cierpliwość nie ma potrzeby się uzbrajać -_^

Przyznam, że nawet mnie męczy ta ilość rokowań, przewidywań, opinii. Może nie jest to pompowanie balonika, ale bardziej należy podkreślić, że nowy sezon to zupełnie nowe rozdanie. W każdej jest przecież słowo "ale", "możliwe", "wróżę". Jasne, że jest szansa, aby Agnieszka jeszcze wyżej zaszła w tenisie niż do tej pory. Ale tak naprawdę te wszystkie dywagacje to trzeba zostawić do przyszłego roku. Pierwsze turnieje 2016 roku pokażą czego rzeczywiście możemy oczekiwać od Agnieszki. Bo teraz wiadomo jest euforia, ale emocje w końcu opadną i się zacznie walka na nowo.
Wojtek nie ma co ukrywać strasznie się zrobił aktywny w przewidywaniach po wczorajszym zwycięstwie.

PS Poza tym wiadomo, że dla Agnieszki złota era to jest troszkę co innego niż złota era Sereny. Nie oznacza ona to, że Iśka uzyska jakaś pozycje dominującej w całym WTA Tourze . Chodzi o uzyskanie jeszcze lepszego wyniku niż do tej pory.

Sezon jak sezon. Nawet każdy nowy turniej często wygląda inaczej i daje różne nadzieje. Bo tu bardziej odpowiadająca nawierzchnia, tam lepsze losowanie, a gdzie indziej krecze kontuzje rywalek lub tak jak na koniec roku zmęczenie. Tak wielki sukces Agi mi przynajmniej nie zmienia zbytnio sposobu patrzenia na szanse.
W zasadzie najbardziej warto ocenić Age na ile jest silniejsza, zmieniła grę w kierunku zwiększającym jej szanse na szlema, mocniejsza mentalnie, jeszcze bardziej jej się chce itd.
Fibak to raczej korzysta z okazji by przede wszystkim nieustannie o sobie przypominać na tle wróżenia Adze takich czy innych sukcesów -_^
Na ileż zasłużonej ale megalomanii w jego wypowiedziach nie brakuje :)