Zwycięzcy wszystkich trzech grup (Virtus.pro, OpTic Gaming oraz OG) rozegrali we wtorek "dogrywkę", której stawką były dwa miejsca w półfinale. Podobnie jak w fazie grupowej tak i w tej rywalizacji bezkonkurencyjne okazało się VP, które potrzebowało niecałej godziny by uporać się z oboma rywalami. Drugie miejsce w półfinale ważyło się w ostatniej grze, OpTiC vs OG, którą dość niespodziewanie wygrali ci pierwsi, gwarantując sobie drugie top 4 w turnieju DPC tego sezonu.
Tym samym europejski dream team został pierwszym zespołem który otrzymał miejsce w ćwierćfinale. Pozostałe trzy zarezerwowane były dla ekip, które zajęły drugie miejsca w swoich grupach, a sztuka ta udała się: Fnatic (grupa A), paiN Gaming (B) i Mineski (C). Na szczególną uwagę zasługuje paiN Gaming, które reprezentuje tradycyjnie najsłabszy region sceny DOTA 2 - Południową Amerykę.
Brazylijczycy (wspierani przez rumuńską gwiazdę - W33) w Birmingham prezentują się świetnie - w ramach fazy grupowej aż trzykrotnie ograli mistrzów ostatniego Internationala i bezapelacyjnie jedną z najlepszych drużyn ostatnich miesięcy - Team Liquid. W piątek zobaczymy ich w pierwszym występie na dużej scenie - ćwierćfinałowym przeciwnikiem Latynosów będzie Mineski - start tego spotkania zaplanowano na godzinę 15 czasu polskiego. Drugim i ostatnim rozegranym tego dnia meczem będzie starcie OG vs Fnatic (początek o 18:50).
Wszystkie mecze fazy playoff ESL One Birmingham można zobaczyć na dedykowanej ku temu stronie, polska transmisja dostępna będzie pod adresem twitch.tv/esl_dota2_pl.
ZOBACZ WIDEO "Kofin" - niepełnosprawny fan esportu. "Chciałbym móc się z tego utrzymywać"
Czy brazylijskie paiN Gaming będzie kontunować swoją świetną passę i wygra z Mineski? 
