Kontrowersje wokół zaproszeń cheaterów na Turniej Gwiazd Hearthstone

Kacper "A83650" Kwieciński trzeci podczas Innogy CardMaster

Przypomnijmy, że w tegorocznej edycji Hearthstone Global Games doszło do skandalu z udziałem reprezentacji Tajwanu. Dwójka z graczy azjatyckiej drużyny w czasie swojego pojedynku miała odpaloną oficjalną transmisję live swojego meczu. Mimo kilkunastominutowego opóźnienia, pozwoliła im ona podjąć decyzję o grze wokół karty technika kontroli umysłu, dzięki czemu przybliżyli się do wygranej.

Gdy wszystko wyszło na jaw, Blizzard postanowił zdyskwalifikować Tajwańczyków, a ich miejsce zajął Singapur. Wydawało się, że sprawa została zakończona. Teraz jednak ponownie jest o niej głośno, gdyż obaj winni czyli "Shaxy" oraz "Roger" otrzymali zaproszenia na turniej All Stars.

Gdy lista zaproszonych graczy została opublikowana, głos w tej sprawie zabrał "JustSayian" - jeden z najlepszych graczy na świecie. W swoim wpisie na Twitterze, nie kryje on swojego rozczarowania oraz złości na zaistniałą sytuację. Jego zdaniem, taka decyzja organizatorów negatywnie wpływa na reputację całego turnieju. Uważa on również, że umiejscawianie dwójki oszustów pomiędzy najlepszymi graczami świata jest po prostu brakiem szacunku dla tych drugich.

Kolejną rzeczą, którą porusza Amerykanin w swoim wpisie, to zbyt łagodny wymiar kary. Obaj gracze (jak również i dwaj pozostali członkowie drużyny - w tym mistrz świata "Tom60229") zostali zdyskwalifikowani z HGG. To jednak była jedyna forma kary, za nieczyste zagrywki. "JustSayian" uważa, że nie jest w porządku, że będą oni mogli uczestniczyć chociażby w najbliższych play-offach oraz wszelkich innych oficjalnych rozgrywkach.

Póki co nie zanosi się jednak, aby organizatorzy zamierzali jakkolwiek zmodyfikować listę zaproszonych graczy.

Pełna lista zaproszonych graczy:

Tajwan:
"Tom60229"
"Virtual"
"kin0531"
"Roger"
"SamuelTsao"
"Shaxy"
"MCweifu"
"BloodTrail"

Reszta świata:
"Thijs"
"Hunterace"
"Fr0zen"
"Hoej"
"Muzzy"
"Surrender"
"Sequinox"
"XiaoT"

ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"