Ekstraklasa Games. "El Polako" o finałach rundy wiosennej: "FuRMaN" może mieć trudniej. Wiemy już, na co go stać
- "FuRMaN" od pewnego czasu pokazuje, że potrafi świetnie grać. Na papierze nie widzę innego finału na XboXie - mówi przed finałami rundy wiosennej Ekstraklasa Games Gracjan "El Polako" Gołębiowski, reprezentant Arki Gdynia.
Materiały prasowe
/ Gracjan Gołębiowski, reprezentant Arki Gdynia w Ekstraklasa Games
Zdarzyło ci się wcześniej przegrać w takich okolicznościach?
Nie, nie przypominam sobie. To była najbardziej szokująca z moich porażek.
Swoich sił w turnieju Ekstraklasa Games może spróbować każdy. Jeden z dwóch reprezentantów każdego z klubów jest wyłaniany w otwartych kwalifikacjach. Aby wziąć w nich udział wystarczy zarejestrować się na stronie EkstraklasaGames.org.
"FuRMaN" okazuje się rewelacją polskiej sceny FIFA 20.
Zdecydowanie. Chłopak wystrzelił i od pewnego czasu pokazuje, że potrafi świetnie grać. Bardzo go szanuję, można też powiedzieć, że jesteśmy kolegami. Poznaliśmy się w czasie rozgrywek Ekstraklasa Games w 2019 roku i wtedy się zaprzyjaźniliśmy. Nie ma między nami wściekłej rywalizacji, jeden drugiemu nie stara się za wszelką cenę udowodnić, że jest lepszy.
W finałach rundy wiosennej (28-29 marca) walka o zwycięstwo również rozegra się pomiędzy tobą a reprezentantem Lecha Poznań?
Na papierze nie widzę innego finału na XboXie. Na polskim podwórku bywa jednak różnie. Zwłaszcza, że te finały nie będą jeszcze najważniejsze. Wiadomo, że trzeba zrobić dobry wynik, ale o punkty i pieniądze zagramy dopiero w maju. Na pewno finały wiosenne będą dla nas wartościowym sprawdzianem. Wydaje mi się, że "FuRMaN" może mieć teraz trudniej, bo wszyscy już wiedzą na co go stać. Może i tym razem dojdzie do jakiejś niespodzianki i wszystkich zaskoczy ktoś mniej znany w środowisku? Ja jestem pewien swoich umiejętności, nie wiem natomiast jak będę się czuł w dniu finałów. Ale co będzie to będzie. Liczy się przede wszystkim dobra zabawa. A prawdziwa rywalizacja czeka nas w maju, w finałach całego sezonu. Ja mam w nich już prawie pewne miejsce.
Kto będzie mocny poza tobą i "FuRMaNem"?
Na pewno "Bejott" z Wisły Kraków, "koniu_94" z Zagłębia Lubin, "GentleMike" z Rakowa Częstochowa i "Skobi12" z Górnika Zabrze, dla którego finały zimy były pierwszym turniejem w FIFA 20, a doszedł aż do półfinału. Myślę, że duże możliwości ma także "LisekHD". Nie wiem, czy wygrał już jakieś kwalifikacje, ale ostatnio był w świetnej formie.
Ty w Ekstraklas Games reprezentujesz Arkę Gdynia. Dlaczego właśnie ten klub?
Ten klub wziął mnie pod swoje skrzydła, gdy wielu ludzi mogło sobie pomyśleć, że byłem graczem jednego sezonu. FIFA 19 miałem dość słabą, w FIFA 20 jest już zdecydowanie lepiej. Cieszę się, że trafiłem do Arki. Klub rozwija się esportowo, jest sekcja FIFA, jest Counter Strike, może w przyszłości dojdzie jeszcze jakaś gra. Wydaje mi się, że dajemy innym klubom dobry przykład, zarówno jeśli chodzi o poziom sportowy, jak i działania w mediach.
Inne kluby powinny brać z Arki przykład?
Tego nie mówię, ale wydaje mi się, że nie wszystkie kluby są w pełni zaangażowane w esport. A przecież to branża, która szybko się rozwija na rynku międzynarodowym. Warto się w niej sprawdzić. Jeśli kluby bardziej się zaangażują, możemy w Polsce stworzyć coś fajnego. Ekstraklasa Games ma się nieźle, jest fajna oprawa, transmisja w telewizji, oglądalność. Byłoby super, gdyby udało się jeszcze bardziej rozwinąć ten projekt.
W ostatnim czasie pokazałeś się z dobrej strony w turniejach międzynarodowych z cyklu FUT Champions Cup w Atlancie i w Paryżu. W obu dotarłeś do 1/8 finału, pokonując po drodze kilku wysoko notowanych graczy.
To były udane starty. We wcześniejszych występach miałem problemy, żeby przejść przez system szwajcarski, teraz mi się to udało. W Atlancie wyszedłem z niego z rezultatem 4-1. W Paryżu było trudniej, skończyło się na 3:2, a ostatni mecz wygrałem, choć musiałem gonić wynik i walczyć w dogrywce. W obu turniejach awansowałem do najlepszej szesnastki. Jest jednak mały niedosyt, bo celowałem w top 4. Na teraz jestem 24. w światowym rankingu na Xboxie. Jest nieźle, ale brakuje jeszcze punktów, żeby awansować na najważniejszy turniej w roku, czyli na mistrzostwa świata.
Kto się na nie dostanie?
Ci zawodnicy, którzy w sześciu turniejach FUT Champions Cup uzbierają najwięcej punktów. Do play-offów awansuje po 64 najwyżej notowanych graczy z obu konsol (XboX i Playstation 4 - przyp. WP SportoweFakty), a najlepsza szesnastka dostanie się na FIFA World Cup. Kolejna punktowana impreza odbędzie się w Bukareszcie (ostatecznie turniej odwołano z powodu zagrożenia koronawirusem - przyp. WP SportoweFakty), punkty będzie można zdobyć także w Ekstraklasa Games oraz w FIFA eNations Cup, gdzie będziemy reprezentować Polskę, choć nie wiemy jeszcze w jakim składzie. O awans na mistrzostwa świata będzie niezwykle trudno, ale jestem dobrej myśli. To mój najważniejszy cel w 2020 roku.
eNations Cup, o którym wspomniałeś to turniej, w którym drużynę wystawia Polski Związek Piłki Nożnej. Jak wygląda wasza współpraca z federacją?
Związek wyszedł z inicjatywą stworzenia kadry i powołał do niej dwóch najwyżej notowanych zawodników ze światowego rankingu - po jednym z XboXa i PS4 - czyli mnie i "Damie'ego". Ja na XboXie jestem 24., Damian na Playstation zajmuje 8. miejsce. Pozostali walczyli o dwa miejsca w kwalifikacjach online. Niedawno odbyły się finały, w których na XboXie wygrał "FuRMaN", a na PS4 "Milosz93". Po nich oficjalnie zaprezentowano skład naszej reprezentacji.
Waszą wspólną fotografię z prezesem Zbigniewem Bońkiem, opublikowaną w mediach społecznościowych, można uznać za oficjalny początek kadry Polski w FIFA 20.
Tak, udało się spotkać, chwile porozmawiać, zrobić zdjęcie. Prezes Boniek powiedział, że oglądał kwalifikacje i jest zadowolony z tego, jak dobrych ma graczy. Wierzy, że możemy coś ugrać w zbliżających się w kwalifikacjach do efutbolowych mistrzostw świata, a potem w turnieju finałowym, który zaplanowano na maj. Ja uważam, że mamy topowych zawodników i jesteśmy w stanie powalczyć o najwyższe cele. Nie znamy jeszcze składu naszej grupy, ale nikogo się nie obawiamy.
Wracając do samej gry, w ostatnim czasie EA Sports wydaje bardzo dużo nowych kart. Które z nich uważasz za najlepsze, takie których możesz używać w swoich składach?
Szczerze mówiąc nie mogę sobie pozwolić na ciągłe testowanie nowych kart. Ja muszę mieć w swojej drużynie sprawdzonych zawodników, takich którzy na pewno mnie nie zawiodą i którymi dobrze mi się gra. Trzymam się tego, co znam, zawodników, którzy wpasowali się w silnik gry i nie kombinuję. Uważam też, że nowych kart pojawia się za dużo. Nie powinno być tak, że zawodnik, który nie najlepiej radzi sobie na prawdziwej murawie, nagle dostaje kartę z 90 punktami overalla tylko po to, żeby paczki się sprzedawały.
Kogo na pewno wstawisz do swojej drużyny w najbliższych ważnych turniejach?
Na pewno Cristiano Ronaldo, Frenkiego De Jonga, Neymara, Kyliana Mbappe. Bardzo dobry jest Ruud Gullit, ale ja akurat nie potrafię nim grać. W środku pomocy wolę Zinedine'a Zidane'a.
Czytaj także:
"FuRMaN" o niesamowitym finale Ekstraklasa Games. "Pierwszy gol dał mi kopa"
FIFA 20. Wielki "comeback" w finale Ekstraklasa Games! Co za emocje!
