Holandia bezlitosna dla ambitnej Macedonii Północnej. Popis Georginio Wijnalduma

Tomasz Galiński 21 Czerwca 2021, 19:54

PAP/EPA / Peter Dejong / Na zdjęciu: reprezentacja Holandii po golu Georginio Wijnalduma na 3:0 przeciwko Macedonii Północnej

• "Afera z markerami" w reprezentacji zamknięta? PZPN odpowiada na zarzuty Smokowskiego

No właśnie, po kontrataku, który wywołał sporo kontrowersji. Dosłownie sekundy wcześniej atakowali Macedończycy i Goran Pandev został dość mocno zaatakowany wślizgiem przy polu karnym. Stracił piłkę, rywale ruszyli z kontrą i było, mówiąc kolokwialnie, pozamiatane. Sędziowie sprawdzali jeszcze całą sytuację na VAR, ale nie dopatrzyli się niczego niezgodnego z przepisami.

Do tego momentu spotkanie było dość wyrównane. Oczywiście, to Holendrzy zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce, to w ekipie "Pomarańczowych" była większa tzw. kultura gry, ale rywale nie pozostawali im dłużni i potrafili się odgryźć w szybkim ataku. Paradoksalnie, później zginęli niejako od własnej broni.

Któż jednak wie, jakby potoczyło się to spotkanie, gdyby w 9. minucie Ivan Trickovski upilnował linię spalonego. Były piłkarz Legii Warszawa strzelił gola, jednak został on słusznie nieuznany, choć spalony był naprawdę minimalny. Decydowały centymetry. Później Macedończycy mieli jeszcze swoje sytuacje, pokazali parę ciekawych akcji, jak choćby strzał z dystansu Aleksandara Trajkovskiego, po którym piłka trafiła w słupek.

Dosłownie chwilę później Holendrzy strzelili jednak gola na 1:0 i spotkanie toczyło się już pod ich dyktando. Niemniej, mimo iż obie drużyny były na przeciwległych biegunach w tabeli grupy C, to na boisku nie było tego widać. Przynajmniej w pierwszej połowie. Macedończycy radzili sobie bardzo dobrze i przy odrobinie precyzji wynik mógł być zgoła odmienny.

O ile w końcówce pierwszej części spotkania bramki już nie padły, to po przerwie Holendrzy wrzucili jeszcze wyższy bieg i solidnie zabrali się do pracy. Najpierw Macedończycy wybili piłkę z linii bramkowej po strzale Matthijsa de Ligta, ale po chwili Stole Dimitrievski musiał już wyciągać futbolówkę z siatki po raz drugi tego dnia. W tym momencie Holandia grała już na sporym luzie, był czas na tzw. fajerwerki. Był też czas na strzelanie kolejnych bramek. Na 3:0 wynik podwyższył wspomniany Wijnaldum, który spotkanie zakończył z dubletem. A mogło być jeszcze lepiej z perspektywy Holendrów, jednak dopiero co wprowadzony na boisko Wout Weghorst trafił w poprzeczkę, a w samej końcówce Holendrzy nie wykorzystali paru doskonałych okazji do kontrataku.

Z Macedończyków wyraźnie zeszło powietrze po drugiej straconej bramce i w dalszej fazie spotkania nie zagrozili już poważniej podopiecznym Franka de Boera.

Macedonia Północna - Holandia 0:3 (0:1)
0:1 Memphis Depay 24'
0:2 Georginio Wijnaldum 51'
0:3 Georginio Wijnaldum 58'

Składy:

Macedonia Płn.: Stole Dimitrievski - Stefan Ristovski, Darko Velkovski, Visar Musliu, Ezgjan Alioski - Ivan Trickovski, Enis Bardi (78' Vlatko Stojanovski), Arijan Ademi (78' Boban Nikolov), Eljif Elmas, Aleksandar Trajkovski (68' Feran Hasani) - Goran Pandev (68' Tihomir Kostadinov).

Holandia: Maarten Stekelenburg - Denzel Dumfries (46' Steven Berghuis), Stefan de Vrij (46' Jurrien Timber), Matthijs de Ligt, Daley Blind, Patrick van Aanholt - Frenkie de Jong (79' Cody Gakpo), Georginio Wijnaldum, Ryan Gravenberch - Memphis Depay (66' Wout Weghorst), Donyell Malen (66' Quincy Promes).

Żółte kartki: Ristovski, Musliu, Alioski, Kostadinov (Macedonia Płn.)

Euro 2020, gr. C

CZYTAJ TAKŻE: Euro 2020. Polacy znają już potencjalnych rywali w 1/8 finału. Wśród nich - potęgi To nie były słowa Lewandowskiego. Wraca sprawa SMS-a po meczu z Hiszpanią