Ponownie rozgorzała dyskusja o intensywności ćwiczeń piłkarzy w polskiej lidze i problemach graczy po wyjeździe. O różnice zapytano także Tomasza Kędziorę, który z Lecha Poznań trafił do Dynama Kijów i od razu stał się podstawowym graczem. - Jest trochę większe tempo na treningach. Są zawodnicy, którzy mają większe umiejętności niż w polskiej lidze. Czy jest wielka przepaść? Nie. Myślę, że każdy zawodnik powinien szykować się indywidualnie do wyjazdu. Dodatkowe jednostki poza klubem. Bez tego nie będzie się rozwijał - mówi Kędziora.