- Można mieć plany, ale grając przeciw tak mocnej drużynie jak Hiszpania zdajemy sobie sprawę, że większość czasu spędzimy w defensywie - mówi szczerze Kamil Glik przed drugim meczem Polaków na Euro 2020. Sporo mówiło się o formie Biało-Czerwonych. - Szczerze przyznam, że miałem obawy po zgrupowaniu czy meczu z Islandią, ale po meczu ze Słowacją czułem się dobrze. Czuję się odpowiednio przygotowany fizycznie do meczu z Hiszpanią. A inni? Nie słyszałem, żeby ktoś bardziej narzekał - dodaje.