Duno zaczynał swoją zawodową karierę podobnie jak wielu jego rodaków. Nie miał wsparcia wielkiego promotora, a każdą wygraną musiał sobie naprawdę wywalczyć. To najcenniejsze zwycięstwo odniósł do tej pory w marcu 2017 roku, kiedy to znokautował niepokonanego wcześniej Christiana Gonzaleza na gali organizowanej przez Oskara De La Hoyę. Słynny "Złoty Chłopiec" natychmiast zakochał się w umiejętnościach 22-latka, z którym od razu podpisał kontrakt.
Czwartkowy występ będzie czwartym od sygnowania umowy przez obie strony. Jeśli Duno pokona Gilberto Gonzaleza, to zbliży się do czołówki wagi lekkiej i niewykluczone, że jeszcze w tym roku doczeka się naprawdę dużej walki. Do tej pory Duno stoczył 17 walk, z których przegrał tylko jedną. 14 zwycięstw Filipińczyk zanotował przed czasem.
Pochodzący z Meksyku Gonzalez debiutował na zawodowym ringu jako 18-latek. Podobnie jak Duno, musiał ciężko pracować na swoje nazwisko w światowym boksie i chociaż na razie, jego największe walki kończyły się zwykle porażkami, to przed czwartkowym pojedynkiem jest bardzo zdeterminowany. Gonzalez wróci na ring po ponad rocznej przerwie i porażce punktowej z wysoko notowanym w światowych rankingach Mercito Gestą.
Podczas czwartkowej gali kibicom zaprezentują się także dwa inne talenty grupy Golden Boy Promotions - Oscar Duarte oraz Francisco Esparza. Obaj są niepokonani i mają duże apetyty na sukcesy.
Autor: Piotr Momot
Transmisja z gali grupy Golden Boy Promotions w kalifornijskim Indio w nocy z czwartku na piątek od godz. 04.00 wyłącznie w Fightklubie.
ZOBACZ WIDEO:
Efektowne nokauty na gali BAMMA 35[b]
[b]
[/b][/b]
Czy Romero Duno będzie mistrzem świata? 
na Instagramie 
na Facebooku 
