Nie żyje obywatel Norwegii. Tragedia podczas interwencji policji we Wrocławiu

W piątkowy wieczór po interwencji policji zmarł 28-letni Leo K. Norweg był zawodnikiem futbolu amerykańskiego i reprezentował barwy drużyny Panthers Wrocław. Informację potwierdzili przedstawiciele klubu.

Michał Mielnik
Michał Mielnik
Leo Krafft Facebook / Panthers Wrocław. / Na zdjęciu: Leo Krafft

Jak informuje Komenda Miejska Policji we Wrocławiu w piątek przed godziną 22:00 funkcjonariusze interweniowali na jednym z osiedli mieszkaniowych we Wrocławiu. Powodem wezwania było niestosowne oraz głośne zachowanie mężczyzny, który zakłócał spokój innym.

Po udaniu się na miejsce policjanci napotkali obywatela Norwegii. Z początku był on spokojny i współpracował z funkcjonariuszami. Po wytłumaczeniu, że posiadanie środków odurzających w Polsce jest nielegalne 28-latek zaczął stawiać opór. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego i obezwładnili Norwega oraz skuli go w kajdanki.

Z uwagi na jego stan psychofizyczny oraz pojawiające się problemy z oddychaniem na miejsce wezwany został zespół ratownictwa medycznego, który podał 28-latkowi środki uspokajające. Po otrzymaniu ich Norweg zaczął omdlewać oraz utracił przytomność. Na miejscu jego funkcje życiowe zostały przywrócone, a mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie po godzinie zmarł.

Jak informuje Komenda Miejska Policji we Wrocławiu o całym zdarzeniu została poinformowana prokuratura, której zadecydowała o przeprowadzeniu sekcji zwłok mężczyzny. Ponadto do działania przystąpiły policyjne komórki kontrolne z ramienia Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji w celu kompleksowego zbadania sprawy.

Informację o śmierci swojego zawodnika potwierdził klub z Wrocławia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×